Prezesi Tęczy Miłomłyn w sezonie 2021/22 mają trudności z obsadą stanowiska trenera. Na szczęście nie mają kłopotu z inwestycjami i modernizacją klubowej infrastruktury. Zaczął się drugi etap remontu budynku klubowego.
Na modernizację klubowej siedziby Tęczy Miłomłyn po połowie ze swoich budżetów złożyły się Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Urząd Miasta i Gminy Miłomłyn. Prace modernizacyjne na stadionie gminnym przy ul. Pasłęckiej prowadzone były już w ubiegłym roku, kiedy m.in. zamontowany został automatyczny system nawadniania murawy oraz nowe ogrodzenie obiektu.
Pod koniec roku „tęczowi” stracili trenera, bo z powodów zdrowotnych z prowadzenia zespołu zrezygnował Piotr Zając. Szkoleniowiec jest poszukiwany, tymczasem na miłomłyńskim stadionie rozpoczęły się kolejne inwestycje w infrastrukturę. Rozpoczął się drugi etap remontu budynku klubowego. Prace obejmą głównie przygotowanie drugiej kondygnacji, znikną stamtąd strome schody, z których zapewne nie jeden zaliczył efektowny zjazd. Wielki podziw dla Leszka Piekuta, wieloletniego wiceprezesa Tęczy i konferansjera, który podczas każdego meczu wielokrotnie musiał pokonywać stromiznę schodów.
– Do końca wyremontowany będzie parter, a na drugiej kondygnacji powstanie kilka pomieszczeń między innymi pokój dla sędziów oraz miejsce na siłownię i studio fitness – wylicza Dawid Idzikowski, prezes Tęczy. – Na zewnątrz budynku powstanie antresola i schody do niej. Tak że cały czas co się dzieje na stadionie w Miłomłynie.
Prace modernizacyjne mają zostać zakończone w pierwszym półroczu tego roku.
Fot. Archiwum Tęczy