Na głębokości ponad 20 metrów Grupa Specjalna Płetwonurków RP znalazła ciało zaginionego przed tygodniem mężczyzny. Ciało Michała P. znajdowało się kilkadziesiąt metrów od brzegu.
Przybywający w Zwierzewie 32-letni mieszkaniec gminy Elbląg w niedzielny poranek (9 stycznia) wypłynął kajakiem łowić ryby na jeziorze Szeląg Wielki. W tym czasie telefonicznie kontaktował się ze swoją partnerką. Ostatni kontakt był przed godziną 14. Kiedy później kobieta nie mogła skontaktować się z 32-latkiem zgłosiła to policji. Policjanci w asyście strażaków rozpoczęli akcję ratowniczą, którą przerwali w nocy po kilku godzinach.
Następnego dnia od rana funkcjonariusze policji i zastępy strażaków wyposażone w łodzie zaczęły akcję poszukiwawczą. Kilkugodzinne działania z wody nie przyniosły skutku. Nie znaleziono mężczyzny ani kajaka, którym wypłynął na ryby. Ze względu na to, że poszukiwania z wody utrudniała kilkucentymetrowa pokrywa lodowa, akcja poszukiwawcza została tymczasowo zawieszona.
Po kilku dniach w akcję poszukiwawczą włączyła się Grupa Specjalna Płetwonurków RP Michała Rokusa. W niedzielne popołudnie (16 stycznia) specjaliści z GSP RP zlokalizowali i wyciągnęli ciało poszukiwanego 32-letniego Michała P., które znajdowało się na głębokości ponad 20 metrów.