PIŁKA NOŻNA. Na bocznym boisku gminnego kompleksu rekreacyjnego w Łukcie miejscowy Warmiak rozegrał sparing z wiceliderem grupy 3 klasy A KS 2010 Wrzesina. Padło aż osiem goli, a wygrali goście.
Niektórzy nie mogą już patrzeć na boiska ze sztuczną nawierzchnią i marzą o grze na naturalnych boiskach. Tymczasem w A klasie, przynajmniej w Łukcie, nie mają takich problemów. Gra na trawie zima to norma, szczególnie gdy ma się dwa boiska. Zajmujący 3. miejsce w grupie 2 klasy A Warmiak być może wiosną włączy się do walki o awans, bo traci siedem punktów do Barkasa Tolkmicko. Zespół prowadzony przez trenera Marka Leonowicza podczas zimowych przygotowań rozegrał kolejny mecz kontrolny. Na naturalnej trawie sztucznego boiska w Łukcie „Warmiacy” po pierwsze pobiegali, po drugie pograli trochę w piłkę, po trzecie strzelili trzy gole, ale od dwa więcej dali sobie strzelić. Zespół z Łukty przegrał z wiceliderem A-klasowej grupy 3.
– Ogólnie mecz w wysokim tempie jak na ten etap przygotowań i poziom rozgrywkowy – ocenił trener Warmiaka. – Sytuacji podbramkowych dużo z obu stron, ale ze wskazaniem na Wrzesinę. Goście zagrali skuteczniej i dłużej byli przy piłce. U nas widoczny kłopot w wykończeniem kontrataków.
* Warmiak Łukta – KS 2010 Wrzesina 3:5 (2:3) Gole dla Warmiaka: Przemysław Buta, Denis Pidwalnyj, Bartłomiej Hasiuk