OSTRÓDA. Ponad 40 uchodźców z Ukrainy, głównie dzieci, przebywa już w Ostróda Camp. Dzisiaj przyjedzie kolejnych 25 osób. Jest gdzie spać, mają co jeść. Teraz trzeba zorganizować czas dla małych uchodźców.
Ostródzianie spisali się na medal. Przez całą niedzielę pomagali organizować pomoc dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Mieszkańcy Ostródy dostarczyli prawie wszystkiego co było potrzeba dla ukraińskich mieszkańców Ostróda Camp.
- Będziemy informować czego nam pilnie potrzeba – informują przedstawiciele Ostróda Camp. - W tygodniu będą potrzebne osoby do segregacji rzeczy w magazynie przy ulicy 3 Maja (ubrania). Obecnie najpotrzebniejsze są zakupy żywności. Kupujemy: masło, chleb, ser, wędliny, mięso, ziemniaki, kapusta, marchewka, mięso. Na bieżąco przyjmujemy też chemię i środki higieniczne. Pamiętajmy, że ta pomoc będzie potrzebna na dłuższy czas. Tak że nie kupujcie wszystkiego w jeden dzień, rozłóżcie zakupy na kilka dni.
Wśród pierwszych uchodźców, którzy przyjechali do Ostróda Camp z Ukrainy są głównie dzieci (do 16 lat), w większości dziewczęta. Ich ojcowie bronią swojego kraju, a matki zostały na Ukrainie gdzie też walczą lub opiekują się swoimi rodzicami. Większość uchodźców pochodzi z centralnej i zachodniej części Ukrainy.
Troje mieszkało w miejscowości w pobliżu magazynów amunicji. Tam były skierowane jedne z pierwszych rosyjskich ataków bombowych. Byli w domu kiedy od wybuchu zatrzęsła się ziemia. Wybiegli z domu w tym czym stali w kuchni w trakcie eksplozji. W tym uciekli do Polski i przyjechali do Ostróda Camp.
Pobyt w Ostróda Camp obok wiktu, mieszkania i opierunku to również normalne życie. Dlatego dzieciom trzeba zorganizować czas. Na przykład chłopcy bardzo chcą grać w piłkę, a niektórzy na Ukrainie chodzili do szkoły sportowej. Zorganizowaliśmy już dla nich piłki do nożnej, siatkówki i koszykówki. Na swoje treningi dzieci zapraszają AP Ostróda i Ostródzki Klub Kyokushin Karate. Czekamy na propozycje innych.
Piszcie do nas: redakcja@nos-portal.pl