OSTRÓDA. Niespełna tydzień temu w Sądzie Okręgowym w Elblągu zapadł wyrok, a dzisiaj w miejsce zjazdu z ulicy Grunwaldzkiej na Piastowską wróciły żółte barierki uniemożliwiające przejazd.
Szybkie postawienie barierek leżało w interesie zarządcy terenu – burmistrza miasta Ostróda – który musiał jak najszybciej zabezpieczyć teren przed ruchem samochodowym. Gdyby bowiem doszło do jakiegoś zdarzenia drogowego obciążało zarządcę.
Sprawę na naszym portalu opisaliśmy w poniedziałek: https://nos-portal.pl/2022/03/21/sad-zdecydowal-nie-bedzie-zjazdu-z-ulicy-grunwaldzkiej-na-piastowska/
Po tym jak do sprawy włączyli się mieszkańcy Piastowskiej żółte barierki ponownie przegrodzą dotychczasowy przejazd z ulicy Grunwaldzkiej. Wykorzystując fortel prawny, ustanowili jedną z mieszkanek uczestnikiem procesu sądowego. Powołany został biegły, który stwierdził, że absolutnie nie może być tam zjazdu i generalnie nie może być tam drogi. Zgodnie z planami zagospodarowania sporna nieruchomość była wpisana w dokumentacji jako „pas zieleni izolacyjnej”. I teraz wszystko wróciło do stanu sprzed spraw sądowych.