OSTRÓDA. Kilkunastu chłopców, którzy do Ostródy przybyli z ogarniętej wojną Ukrainy w sobotę pojawiło się na treningu ostródzkiej „Apki”. Spotkali się na orliku przy ulicy Parkowej.
Paweł Sobotka, najmłodszy w trenerskim gronie Akademii Piłkarskiej Ostróda podjął się wyzwania pracy z chłopcami, którzy do Ostródy trafili z Ukrainy. Na te potrzeby z pomocą Internetu podszkolił swoje umiejętności połączonych języków ukraińskiego i rosyjskiego, a posługując się głównie dialektem piłkarskim trenuje z młodymi Ukraińcami.
Paweł Sobotka nie zraził się nawet tym, kiedy na pierwszy trening przyszło tylko dwóch chłopców z Ukrainy. Kontynuował wyzwanie zlecone przez starszych kolegów trenerów z AP Ostróda i podczas sobotnich (wczorajszych) zajęć na orliku przy Parkowej miał już piętnastoosobową grupę. Młody student, początkujący trener piłkarski jest najlepszym dowodem na to, że łączy nas piłka.
Brawo Paweł!