SportOd II do A: jeden punkt Sokoła, radość w...

Od II do A: jeden punkt Sokoła, radość w Zwierzewie, Płomień w odwrocie

-

- Reklama -

PIŁKA NOŻNA. Sokół Ostróda znowu nie wygrał u siebie. Pierwsze zwycięstwa Kormorana Zwierzewo i MKS Miłakowo. Płomień Turznica skończył jedną passę i zaczął kolejną. Jastrząb Ględy niepokonany.

Sokół Ostróda nie wykorzystał dobrej okazji do zdobycia pierwszego kompletu punktów w rundzie rewanżowej / Fot. Marcin Tchórz

Niestety ostródzki Sokół leci ku III lidze. W Wielką Sobotę podopieczni nie wykorzystali dużej szansy na wywalczenie pierwszego w tym roku zwycięstwa. Rezerwy wrocławskiego Śląska przyjechały do Ostródy po serii pięciu kolejnych porażek. Walczący o utrzymanie w eWinner II lidze podopieczni Wojciecha Figurskiego wyszli na murawę przy 3 Maja z zamiarem wydłużenia serii wrocławian do sześciu przegranych z rzędu. Niestety nie zawsze chcieć to móc. Choć w tym spotkaniu Patryk Skórecki, Kamil Kurowski, Paweł Rabin, Dawid Wojtyra i spółka zawodników z „jachtem” na koszulkach byli bliscy realizacji celu. Jednak, szczególnie w drugiej połowie, do realizacji zadania zabrakło im doświadczenia i pozytywnego cwaniactwa piłkarskiego. Ostródzianie zdobyli jeden punkt, remisując 1:1. A co na to trener Sokoła?

– Niedosyt i poczucie straconej szansy, to moje pierwsze wrażenia po meczu ze Śląskiem – powiedział trener Figurski. – Ciężko pracowaliśmy na gola, a później szybko straciliśmy prowadzenie. Zbyt łatwo straciliśmy bramkę, oddaliśmy ją niejako w prezencie. Po przerwie przeważaliśmy, wypracowaliśmy sobie sytuacje podbramkowe i nie może być tak, że napastnik, znajdujący się w polu karnym nie spodziewa się, że dostanie tam piłkę. Przyjęcie piłki, poprawienie jej, ułożenie i próba strzału to wszystko trwa za długo, żeby zdobyć gola w drugiej lidze. Byliśmy równorzędnym rywalem i mogliśmy to wygrać, mimo że w końcówce od utraty gola obronił nas Paweł Rabin. Cały czas staramy się o zwycięstwo i mam nadzieję, że nie będzie to jedyne za mecz z Bełchatowem.

Długo trzeba było na to czekać, ale stało się! Prawie pięć miesięcy (ostatni raz było to 20 listopada z Czarnymi Rudzienice 5:4) na zwycięski występ ligowy czekał Kormoran Zwierzewo. Okazją do tego było wyjazdowe spotkanie 21. kolejki grupy 2 klasy okręgowej z Ewingami Zalewo. W ciągu tygodnia zalewianie od drużyn z powiatu ostródzkiego przyjęli 11 goli. Choć przy jeszcze lepszej skuteczności zwierzewian tyle bramek zespół znad jeziora Ewingi powinien zainkasować w przedświąteczną sobotę. Wystarczy tylko wspomnieć, że Dawid Sokołowski nie wykorzystał rzutu karnego, a piłkarze ze Zwierzewa obijali jeszcze słupki i poprzeczki. Na wietrznym stadionie miejskim w Zalewie wynik 0:6 był najniższym wymiarem kary dla gospodarzy. Czasu na poprawę skuteczności niewiele, bo już w czwartek (21 kwietnia) Kormoran o godz. 18 u siebie w spotkaniu o 6 punktów zmierzy się z Tęczą Miłomłyn.

Tęcza Miłomłyn przegrała u siebie z Drwęcą, a w czwartek zagra o sześć punktów z Kormoranem w Zwierzewie / Fot. Marcin Tchórz

Tymczasem zespół z Miłomłyna po 60-skundowym przestoju pod koniec pierwszej połowy stracił dwa gole. Z taką stratą wyszedł na drugą część meczu z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie i nie dał rady nawet zremisować. Jedno trafienie Kacpra Piekuta z główki na niewiele się zdało. Dlatego też w czwartek w Zwierzewie szykuje się bój o pozostanie w okręgówce. Z  pierwszego zwycięstwa w sezonie 2021/22 cieszyli się wreszcie piłkarze MKS Miłakowo. Do tej pory zespół prowadzony przez Dariusza Giemzę miał na koncie trzy remisy i 17 porażek. Po stronie zwycięstw do meczy z Czarnymi Rudzienice widniało 0. Ten stan rzeczy miłakowianie zmienili. W 71. min gola za trzy punkty zdobył Artur Giemza i przeszedł do historii obecnego sezonu w Miłakowie.

Niestety nie powiodło się piłkarzom Grunwaldu Gierzwałd. Przed świętami mieli małe szanse na zapunktowanie w konfrontacji wyjazdowej z Ossą Biskupiec Pomorski. I tak też się stało. Całe spotkanie to dominacja gospodarzy, którzy zrobili swoje w tym spotkaniu i zainkasowali trzy punkty. Ossa zrobiła krok w kierunku pierwszej trójki, ale raczej powinna sobie już odpuścić rywalizację o strefę barażową. Natomiast Grunwald po porażce w Biskupcu ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową i wciąż jest niepewny utrzymania w okręgówce.

W Wielką Sobotę chyba zakończył się też sen piłkarzy Płomienia o ewentualnym miejscu w strefie barażowej, upoważniającym do walki o IV ligę po sezonie. Nikt w klubie z gminy Ostróda oficjalnie o tym nie mówił, ale nawet jeśli takie pomysły się pojawiły to trzeba je odłożyć na następny sezon. A we wspomnianą Wielką Sobotę Płomień trzykrotnie wbijał piłkę do bramki Radomniaka Radomno. Jednak sędziowie wyposażeni w osobisty WAR (własny atrybut ręczny – chorągiewka) uznawali, że gole dla turzniczan były zdobywane niezgodnie z przepisami. Kilka sytuacji podbramkowych Płomienia też nie znalazło drogi do bramki. Za to Radomniak miał jedną szasnę i przy biernej postawie podopiecznych Pawła Oliwy wykorzystał ją. Była to druga z kolei ligowa porażka zespołu z Turznicy.

W Tyrowie Barkas Tolkmicko wysoko wygrał / Fot. Marcin Tchórz

W klasie A też niewiele powodów do radości. W Łukcie Agat Jegłownik pewnie pokonał drużynę Warmiaka. Piłkarze z Łukty zobaczyli, że jeden trening tygodniowo to za mało nawet na A-klasowe potrzeby. – No może uda się zakończyć ligę w pierwszej szóstce – skomentował Marek Leonowicz, trener Warmiaka. Na boisku jedyny punkt wywalczył Jastrząb Ględy z pojedynku z Pamą Powodowo. I powodów do zadowolenia raczej nie ma, biorąc pod uwagę fakt, że „Jastrzębie” po przerwie prowadziły 3:1. Niestety chyba niektórzy piłkarze za szybko zaczęli myśleć o świątecznych atrakcjach, bo goście wywieźli z Ględ remis. Natomiast w Tyrowie na punkty raczej nie było co liczyć, bo LKS rywalizował z liderem. W pierwszej połowie tyrowianie stracili jednego z obrońców, który boisko opuścił z zerwanym ścięgnem Achillesa. Natomiast to co zdarzyło się później (porażka 1:5 z Barkasem Tolkmicko) było następstwem zdarzenia z 27 min, kiedy plac gry musiał opuścić kontuzjowany Bartłomiej Klamant. W grupie 2 klasy A trzy punkty walkowerem dopisane zostały Kormoranowi Bynowo za mecz z Zagładą Lisów. Nie powiodło się też naszemu rodzynkowi w grupie 4. Iskra Smykówko nie wykorzystała dwóch rzutów karnych i po trafieniu Marcina Kostioka przegrała z Welem Lidzbark 1:2.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze posty

Biegowy maj, zapraszamy na Dylewski Cross, pobiegamy wokół Góry Dylewskiej

GMINA OSTRÓDA. Biegiem pod górę i z górki na Warmii i Mazurach. Taka opcja możliwa się jest pod najwyższym wzniesieniem gminy Ostróda. 11 maja zapraszamy na 15. Dylewski Cross do Wysokiej Wsi.

Święto Konstytucji przy muzyce ludowej i folkowej na Polach Grunwaldu

GMINA GRUNWALD. W pierwszą majówkę polecamy odwiedziny Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Będzie muzycznie, zapraszamy na Festiwal Muzyki Ludowej i Folkowej na Polach Grunwaldu.

Hipnotic Crazy Girls z Morąga zbierają kasę by wyjechać na Puchar Świata do Aten

MORĄG. Są mistrzyniami świata i wicemistrzyniami Polski w różnych kategoriach tanecznych. Mimo tego Hipnotic Crazy Girls nie mają pieniędzy na wyjazd na Puchar Świata do Grecji. Dziewczęta kasę zbierają na portalu zrzutka.pl

Nie dokończyli hitu kolejki ALTS, tuż za półmetkiem meczu prowadzi Polkard [FOTO]

TENIS STOŁOWY. Takie rzeczy tylko w rywalizacji o drużynowe mistrzostwo Ostródy amatorów. Tuż za połową przerwany został mecz na szczycie ALTS między Faltyjankami a Polkardem. Na prowadzeniu jest ten drugi zespół.
- Reklama -Portal Informacyjny | Ostróda i okolice - Reklama

Nagrody pieniężne czekają, zapisy trwają, 18 maja 33. Ostródzkie Biegi Uliczne

OSTRÓDA. Trwają zapisy do memoriałowej dychy - Bieg im. Zdzisława Krzyszkowiaka - która rozegrana zostanie podczas 33. edycji Ostródzkich Biegów Ulicznych. Na liście startowej 10-kilometrówki jest już ponad 50 biegaczy.

Na chwilę stracił prawo jazdy, ale ma 13 punktów karnych i mandat karny 1500 zł

GMINA MORĄG. 30-letni kierowca volkswagena słono zapłaci za przedpołudniową zbyt szybką jazdę w Wilnowie. W terenie zabudowanym pędził o ponad 50 km/h szybciej niż pozwalały na to przepisy. Kierujący otrzymał kilka kar.

Musisz przeczytać

Biegowy maj, zapraszamy na Dylewski Cross, pobiegamy wokół Góry Dylewskiej

GMINA OSTRÓDA. Biegiem pod górę i z górki na Warmii i Mazurach. Taka opcja możliwa się jest pod najwyższym wzniesieniem gminy Ostróda. 11 maja zapraszamy na 15. Dylewski Cross do Wysokiej Wsi.

Święto Konstytucji przy muzyce ludowej i folkowej na Polach Grunwaldu

GMINA GRUNWALD. W pierwszą majówkę polecamy odwiedziny Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Będzie muzycznie, zapraszamy na Festiwal Muzyki Ludowej i Folkowej na Polach Grunwaldu.
- Reklama -

Może Ci się spodobaćPOWIĄZANE
Polecane dla Ciebie