PIŁKA NOŻNA. W eWinner II lidze Sokół na Arenie Lublin wysoko przegrał z Motorem. Ostatni w okręgówce MKS Miłakowo znowu przegrał. A-klasowe derby powiatu w Łukcie po przerwie wygrał Warmiak.
Na piątkę zagrał lubelski Motor przed własną publicznością z Sokołem. Podopieczni Wojciecha Figurskiego szybko stracili pierwszego gola w Lublinie. Było to w 6 min, gospodarze rozegrali rzut rożny, po którym strzałem z okolic 15 metrów pokonany został Paweł Rabin. Na Arenie Lublin piłkarze z Ostródy nie byli równorzędnymi rywalami dla Motoru. Lublinianie szybko zdobyli drugiego gola. Od tego momentu Motor próbował podwyższyć swoje prowadzenie, ale Sokół skutecznie utrudniał lublinianom to zadanie. Dopiero gdy drugą żółtą kartkę obejrzał Ernest Dzięcioł podopieczni Marka Saganowskiego totalnie zdominowali rywalizację. W ostatnim kwadransie Motor wręcz „rozjechał” ekipę Sokoła, w odstępie dwóch minut zdobył dwa gole. Wynik spotkania na 5:0 gospodarze ustalili w 89. min.
Teraz przed ostródzianami dwa tygodnie wolnego. Za tydzień w terminarzu jest mecz z wycofanym z rozgrywek GKS Bełchatów, który Sokół wygra walkowerem.
Motor Lublin – Sokół Ostróda 5:0 (2:0) 1:0 – Ceglarz (6), 2:0 – Ryczkowski (22), 3:0 – Kołbon (77), 4:0 – Sędzikowski (78), 5:0 – Fidziukiewicz (89); czerwona kartka: Dzięcioł (65, za drugą żółtą) Sokół: Rabin – Rogala (46 Dymerski), Dzięcioł, Turek, Klimek, Sobotka (46 Lias), Skórecki, Kurowski, Święty (76 Rugowski), Słupski (46 Wojtyra), Mysiorski (81 Malinowski).
OKRĘGÓWKA
W niedzielę ostatni mecz 23. kolejki w grupie 2 klasy okręgowej rozegrany został w Miłakowie. Tam miejscowy MKS doznał 19. porażki w sezonie. Gospodarze przedłużyli serię kolejnych zwycięskich meczów Radomniaka Radomno do trzech. MKS Miłakowo przegrał 0:2.
KLASA A
Na boisku w Łukcie derby powiatu ostródzkiego kończyły weekendową rywalizację w grupie 2 klasy A. Warmiak podejmował Kormorana Bynowo. Przez pierwszych 30 minut piłkarze z gminy Łukta praktycznie nie schodzili z połowy Kormorana. Sporo działo się w między środkową strefą a 20 metrem przed bramką Marcina Kułaka. Jednak liczący już 42 wiosny bramkarz nie miał zbyt wielu okazji do interwencji. Zespół z Bynowa udanie utrudniał rywalom zadanie, a w 34. min goście wyszli z kontratakiem. Do podania przed pole karne Warmiaka dobiegł Dominik Chabera i obok wychodzącego bramkarza gospodarzy posłał futbolówkę w długi róg.
Po przerwie na boisko wyszedł odmieniony Warmiak. Będący w pracy trener Marek Leonowicz zdalnie udzielił kilku wskazówek swoim piłkarzom. Zespół z Łukty zaczął wykorzystywać boczne strefy i “zaskoczyło”. Przesunięcia zawodników i gra skrzydłami przyniosły efekt w postaci goli i to aż czterech. Dwa trafienia Denisa Pidwalnego, po jednym Sebastiana Kozłowskiego oraz Mateusza Nejmana i Warmiak wygrał 4:1.
– Pierwsza połowa słaba, mimo że mieliśmy przewagę, ale po przerwie było znacznie lepiej – podsumował trener Warmiaka. – Ważne, że mimo osłabienia kadrowego, pauzy za kartki udało się wygrać. Po tym zwycięstwie Warmiak jest na trzecim miejscu, piąty jest Jastrząb Ględy, dziewiąty Kormoran Bynowo, a dwunasty LKS Tyrowo.
KLASA B
W grupie 2 z pierwszego wiosennego zwycięstwa radowali się piłkarze Żabianki Żabi Róg. Na własnym boisku ekipa z gminy Morąg zagrała ze Spartą Kwietniewo. Gospodarze zwycięsko rozpoczęli majowy weekend. Piłkarze Żabianki pokonali Spartan 4:2, a gole dla zwycięzców zdobyli Kamil Kamiński 2, Tomasz Orłowski i Oskar Zych.
W tej samej grupie występują Czarni Małdyty, którzy dopiero zaczęli piłkarską wiosnę pojedynkiem z Granicą Zagaje. Na boisku w Małdytach Czarni prowadzili 1:0 po trafieniu Pawła Łucewicza. Później zgubili koncentrację i dali sobie strzelić dwie bramki. Na koniec spotkania gospodarze mieli szansę na wyrównanie. Jednak rzutu karnego nie wykorzystał Kamil Brzeziński, który nie trafił w bramkę. Czarni przegrali 1:2.
Na boiskach grupy 3 o punkty walczy Mewa Smykowo. Zespół z gminy Ostróda wiosną na razie nie przegrywa. W weekend Mewa u siebie podejmowała rezerwy Pisy Barczewo. Zespół ze Smykowa sięgnął po trzy punkty, wygrywając 3:2. Zwycięskie trafienia dla Mewy zaliczyli: Jarosław Pawliszyn 2 i Szymon Wójcik.
W hicie 11. kolejki tej grupy 3 klasy B prowadzący dotychczas w tabeli Vel Dąbrówno na wyjeździe rywalizował z wiceliderem Orłem Czerwonka. Do 70. min Vel prowadził 2:0 po bramkach Dominka Ampulskiego i Pawła Zdrojewskiego. Goście chyba pomyśleli, że samo się wygra i oddali inicjatywę swoim rywalom. W ostatnich 20 minutach Orzeł wyrównał, a jeszcze lepiej spożytkował doliczony czas gry. Wtedy w po rzucie karnym gospodarze zdobyli gola na 3:2, wykorzystując rzut karny. Po porażce 2:3 Vel spadł na 2. miejsce w ligowej tabeli.