OSTRÓDA. Stare meble, zużyty sprzęt elektryczny i inne odpady “wysypały się” na ulicy Batorego. Solidna sterta śmieci zalega od kilku dni w miejscu, gdzie kiedyś był podwórkowy śmietnik.
Czasy i lokalizacje różnych instalacji się zmieniają, a ludzkie przyzwyczajenia pozostają. Przez lata na końcu ostródzkiej ulicy Batorego, idąc od strony dworca kolejowego, stały pojemniki na śmieci. Tam mieszkańcy pozbywali się wyprodukowanych w gospodarstwach domowych odpadów komunalnych. Od kilku miesięcy pojemniki na śmieci stamtąd zniknęły. W innych miejscach powstały podwórkowe instalacje na odpady komunalne.
Na ulicy Batorego miało być czyściej. Ale tak nie jest, przynajmniej od kilu dni. W miejsce gdzie do niedawna stały pojemniki na śmieci ktoś w ostatnich dniach wyrzucił wielką stertę odpadów wielkogabarytowych. Podwórko zanieczyszczają między innymi stare meble, trafiła tam też uszkodzona pralka, a jak się skrupulatnie przyjrzy można tam znaleźć wiele innych odpadów.
Wielkie gabaryty zalegają tam od kilku dni, są widoczne od strony ulicy Pionierskiej, dobrze też stertę górkę śmieci widać od strony 11 Listopada. Tymczasem nikt na ten stan rzeczy nie reaguje. Może chociaż strażnicy miejscy zainteresowaliby się tą sprawą i wyjaśnili ją, jeśli jeszcze tego nie zrobili.