PIŁKA NOŻNA. Piłkarze Płomienia ustanowili rekord w liczbie zdobytych punktów w sezonie. W 29. kolejce spotkań grupy 2 klasy okręgowej odnieśli 17 zwycięstwo i mają już na koncie 53 punkty. To ich nowy rekord.
Piotr Sikora wrócił z wypadu na urlop, trener Paweł Oliwa ponownie był przy ławce rezerwowych, kapitan Adrian Sadowski strzelił dwa gole i Płomień dopisał do swojego dorobku trzy punkty. Spotkanie z niepewną jeszcze swojego bytu nowomiejską Drwęcą dobrze ułożyło się dla gospodarzy, na których boisku wreszcie nie wiało i przyjemnie było posiedzieć na trybunach. Dlatego też większa niż zwykle liczba kibiców oglądała w akcji czwarty zespół grupy 2 okręgówki.
Najlepsza ekipa gminy Ostróda szybko zabrała się do roboty. W 3. min w statystykach zapisał się kapitan Płomienia, strzelił gola na 1:0 i nowomieszczanie po tej stracie długo nie mogli się podnieść. A kiedy już zaczęli porządkować swoją grę to w krótkich odstępach czasu dostali szybkie dwa ciosy. W 39. min ze swojej połowy kontratak wyprowadził Maciej Zglenicki, przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, podał między dwóch zawodników w kierunku Daniela Klebera, który w sytuacji sam na sam podwyższył na 2:0. Za dwie minuty ponownie na liście strzelców zameldował się Adrian Sadowski, który wykończył akcję i posłał piłkę z bliska do pustej bramki.
Przerwa ocuciła trochę piłkarzy Drwęcy, a osłabiła czujność turzniczan. Nie mający nic do stracenia goście wykorzystali bierną postawę Płomienia, przesunęli ciężar gry do przodu i Sikora musiał trochę popracować. Najpierw po strzale z kilkunastu metrów sparował piłkę na słupek. Za chwilę pomocna okazała się poprzeczka. Ale już w 72. min bramkarz zespołu z Turznicy został pokonany. Goście złapali jeszcze większą chęć do walki przynajmniej o punkt. Czynili to jednak nieudolnie, a po drugie w bramce gospodarzy nie dał się już zaskoczyć Sikora. Płomień wygrał 17. mecz i ma już na koncie historyczne 53 punkty, a ten dorobek może za tydzień powiększyć w Gierzwałdzie.
Płomień Turznica - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 3:1 (3:0) 1:0 - A. Sadowski (3), 2:0 - Kleber (39), 3:0 - A. Sadowski (41), 3:1 - (72)