PIŁKA NOŻNA. Słodko-gorzki smak miał ostatni piłkarski weekend sezonu 2021/22. W Dąbrównie radowali się z awansu, w Smykówku smutek po spadku, a w Miłomłynie zmartwienie przed barażami.
KLASA B
Stało się! Vel Dąbrówno został mistrzem grupy 3 i w przyszłym sezonie wystąpi w rozgrywkach klasy A. Przed ostatnią kolejką spotkań Vel musiał przynajmniej zremisować z Orzycem Janowo żeby zapewnić sobie awans. Na boisku na jeziorem Dąbrowa Mała gospodarze zgarnęli pełną pulę, po dwóch golach Dawida Szpejny wygrali 2:0 i w następnych rozgrywkach będą beniaminkiem Serii A.
W tej samej grupie huczny koniec sezonu urządziła sobie Mewa Smykowo. Piłkarze z gminy Ostróda u siebie rozgromili (9:1) GKS II Szczytno. Aż pięć razy piłkę do bramki gości posłał Łukasz Fortuna. Resztę goli dla Mewy zdobyli: Paweł Michałowski 2, Maciej Płoski i Kamil Liszewski.
W grupie 2 słabo sezon zakończyła Żabianka Żabi Róg. Po pierwszych 45 minutach wyjazdowej rywalizacji z Juniorem Świątki było całkiem miło i fajnie, ponieważ po trafieniach Kamila Kamińskiego 2 i Dawida Langowskiego goście prowadzili 3:2. Niestety po zmianie stron Żabianka już nie strzelała, za to na poziomie skuteczności sprzed przerwy pozostali gospodarze i wygrali 4:3. Nie poszło też Czarnym Małdyty. Na „Małdykanie” przed remontem najpierw strzelali goście i szło im to na tyle dobrze, że do 66. min prowadzili 4:0. Na otarcie łez ostatniego gola dla Czarnych w kończącym się sezonie zdobył Piotr Marchlewicz.
KLASA A
Po wielu latach występów na poziomie A-klasowym występująca w tym sezonie w grupie 4 Iskra Smykówko sezon zakończyła na ostatnim miejscu. Zespół Rafała Kaliszewskiego do końca walczył o pozycję zapewniającą pozostanie w Serii A, ale niestety nie udało się. Balansowanie w dolnych rejonach tabeli źle zakończyło się dla ekipy z gminy Ostróda. Przed ostatnim meczem wszystko zależało od piłkarzy Iskry, bo musieli wygrać, żeby się utrzymać. Jednak cudu na boisku w Mrocznie nie było. Gospodarze w pierwszej połowie zniechęcili rywali ze Smykówka do walki. Do przerwy Iskra przegrywała 0:3 i w drugiej części gry niewiele się zmieniło. Na pożegnanie z klasą A wynik meczu na 1:5 ustalił Michał Makrocki, zdobywając honorowego gola.
Chciałoby się rzec, że Iskra sama sobie winna, ponieważ mogła nie przenosić się z grupy 2. Tam chyba łatwiej byłoby się jej utrzymać. Spośród czterech naszych drużyn wszystkie utrzymały się w grupie 2. Ale dobre wspomnienia z ostatniej kolejki będą mieć piłkarze z Bynowa i Tyrowa. Pierwszym i zarazem ostatnim wyjazdowym zwycięstwem sezon zakończył LKS Tyrowo. Na koniec rywalizacji w rozgrywkach 2021/22 podopieczni Zbigniewa Lewkowicza po komplecik sięgnęli na boisku gminnym w Łukcie. Tam sprawa wyniku rozstrzygnęła się w pierwszej połowie. Od 12. min po golu Marcina Wróbla prowadzili tyrowianie. Wyrównał najskuteczniejszy w Łukcie Sebastian Kozłowski, a zwycięskiego gola zdobył joker w talii trenera Lewkowicza Mateusz Winik.
W dobrych humorach z sezonem pożegnali się piłkarze Kormorana Bynowo. Na własnym boisku z kwitkiem odprawili Pamę Powodowo. Zespół Marcina Kasprowicza wygrał 3:1, dwa gole strzelił Michał Krzaczek, a w doliczonym czasie gry jedno trafienie dołożył Piotr Kuciński.
1:4 takim wynikiem swój sezon zakończył Jastrząb Ględy. Piłkarze z gminy Łukta przegrali z Piastem Wilczęta. Karol Laszkiewicz strzelił dla Jastrzębia ostatniego gola w zakończonych właśnie rozgrywkach.
KLASA OKRĘGOWA
W grupie 2 w ostatniej kolejce spośród naszych jedyni o coś walczyli piłkarze Tęczy Miłomłyn. Stali przed szansą uniknięcia występu w barażach o pozostanie w okręgówce. Do tego potrzebnych było kilka wspólnych: Tęcza musiała wygrać z Rudzienicach, a Warmia Olsztyn powinna przegrać lub zremisować w Nowym Mieście Lubawskim. Tematu wcale by nie było gdyby w III lidze utrzymał się GKS Wikielec, którego spadek uruchamiał spadkowe domino. Z tych warunków tylko jeden został spełniony – Tęcza wygrała. Pozostałe klocki tej układanki wysypały się. Dwa gole Marcina Jakubowskiego dały Tęczowym zwycięstwo 2:1, ale nie pozwoliły na ucieczkę ze strefy barażowej. Tak oto 25 czerwca Tęcza u siebie rozpocznie dwumecz barażowy z wicemistrzem grupy 4 klasy A Constractem Lubawa. Tymczasem lubawianie efektownie zakończyli sezon, pokonali 11:2 Orła Ulnowo. Ten baraż zapowiada się arcyciekawie.
Nie tylko zespół z Miłomłyna będzie miał przedłużony sezon. Podobny los czeka piłkarzy Kormorana Zwierzewo, którzy zagrają z Agatem Jegłownik, wicemistrzem grupy 2 klasy A. Zwierzewianie na ostatni mecz ligowy do Susza pojechali po prostu go rozegrać. „Odpoczywali” zawodnicy z lekkimi urazami i pauzowali kartkowicze. Mecz o nic zakończył się zwycięstwem Unii 4:0.
Pewniacy do opuszczenia okręgówki podejmowali znacznie mocniejszych przeciwników. Do Frygnowa przyjechał Płomień Turznica. Zespół z gminy Ostróda zaczął koncertowo, już w 3. min Adrian Sadowski strzelił swoją 19 bramkę w sezonie. Świetny początek zwiastował wysokie zwycięstwo. Nic z tych rzeczy. Później podopieczni Pawła Oliwy, który również pojawił się na murawie w pojedynku z Grunwaldem Gierzwałd razili brakiem skuteczności. Jeśli ktoś czekał na kolejne gole to się nie doczekał.
Ostatnie miejsce niemal przez cały sezon zarezerwowane było dla MKS Miłakowo. Okazało się, że miłakowianie za silni na klasę A byli za słabi na okręgówkę. Na zakończenie rywalizacji do Miłakowa przyjechała Polonia Pasłęk. Wiceliderzy do 86. min tylko remisowali 1:1, ale na koniec poprawili skuteczność i Poloniści wygrali 3:1. Ostatniego gola dla MKS Miłakowo zdobył Sebastian Homza.