OSTRÓDA. W niespełna kwadrans pod dwoma ostródzkimi śmietnikami zapełnił się kontener na odpady, w którym wylądowały zużyte opony. Gumowe odpady zostały sprzątnięte m.in na ulicy Reymonta.
Od kilku tygodni pisaliśmy o stercie zużytych opon rosnącej przy śmietniku na ul. Reymonta. Okazuje się, że takich lokalizacji na terenie miasta było kilka. W piątkowy poranek miejsca, w których wyrzucane i nielegalnie składowane były rzeczone opony zostały sprzątnięte przez firmę KOMA, która odbiera odpady komunalne na terenie Ostródy. Było to możliwe wskutek porozumienia władz Ostródy ze Związkiem Gmin Regionu Ostródzko-Iławskiego “Czyste Środowisko”. Na zlecenie Związku Gmin pracownicy firmy KOMA z kilku wskazanych lokalizacji zebrali zużyte opony, które zostały stamtąd przewiezione na składowisko do Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Rudnie.
Jednym z posprzątanych miejsc była okolica śmietnika na podwórku przy ul. Reymonta. Zniknęły stamtąd opony, ale po ich sprzątnięciu na światło dzienne wyszły nielegalnie wyrzucone tam odpady budowlane, które powinny być składowane w specjalnych workach lub pojemnikach. Okazuje się jednak, że przy Reymonta wyrzucanie opon to nie jedyny przykład podrzucania śmieci.
– To jest normą na tym podwórku – powiedział mieszkanie ul. Reymonta. – Tutaj ludzie w biały dzień przyjeżdżają na zakupy do jednego z supermarketów, wysiadają ze swoich aut z workami śmieci w dłoniach i wyrzucają do naszych pojemników. Często są to auta na tablicach rejestracyjnych spoza naszego powiatu. Wy dzisiaj sprzątnęliście opony, a w nocy lub w weekend ktoś przywiezie kolejne.
Tak czy owak w piątek spod kilku miejskich śmietników zużyte opony zostały sprzątnięte. Na razie jest czyściej. Na jak długo? Zobaczymy.