OSTRÓDA. Czarny dym unoszący się nad centrum miasta widoczny był z daleka. To efekt pożaru fragmentu elewacji budynku Galerii Mazurskiej. Spowodował zadymienie wewnątrz, trzeba było ewakuować ludzi.
Ponad 20 osób było na ostródzkim basenie, kiedy w niedzielny wieczór wybuchł pożar w wiacie śmietnikowej przy galerii handlowej. Ogień szybko rozprzestrzenił się po elewacji budynku od strony ulicy Wyszyńskiego. Płonący styropian oraz inne sztuczne elementy elewacji wywołały wielkie zadymienie. Ciemny dym unoszący się nad Galerią Mazurską widoczny był z różnych stron Ostródy.
Do miejsca zdarzenia w różnych odstępach czasu dotarło kilka zastępów strażackich. Strażacy szybko uporali się z pożarem w wiacie śmietnikowej oraz płomieniami, które objęły elementy elewacji budynku.
– Ogień szybko został przez nas opanowany i ugaszony – mówi Grzegorz Różański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie. – Jednak podczas pożaru powstało duże zadymienie i dym otworami wentylacyjnymi dostał się do wnętrza budynku.
Po ugaszeniu ognia strażacy musieli zająć się oddymieniem budynku basenu. Użyli do tego specjalnego urządzenia oddymiającego.
– W tym czasie z ostródzkiego aquaparku ewakuowanych zostało ponad 20 osób, które tam przebywały – dodaje Różański. – Nie było poszkodowanych osób, które wymagałyby hospitalizacji.
Na razie nieznane są przyczyny pożaru wiaty śmietnikowej, od której ogień rozprzestrzenił się na elewację galerii handlowej. Dlaczego wybuchł pożar, odpowiedzi na to pytanie udzielą biegli sądowi z zakresu pożarnictwa.