PIŁKA RĘCZNA. Zaczęło się pięknie, ale po końcowym gwizdku z wygranej cieszyły się rywalki. Piłkarki ręczne PLAY Ostróda porażką zainaugurowały rozgrywki ligi wojewódzkiej młodziczek.

Starciem faworytów rozgrywek na parkiecie Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji rozpoczęły się rozgrywki ligi wojewódzkiej młodziczek w piłce ręcznej. Naprzeciw siebie stanęły PLAY Ostróda i Jedynka Bartoszyce. Oba zespoły prowadzone są przez trenerów kadry Warmii i Mazur młodziczek. W ekipach PLAY i Jedynki nie brakowało dziewcząt, które znają się ze zgrupowań kadrowych, dlatego też każde rozstrzygnięcie było w tym meczu możliwe. Choć lepszy bilans we wcześniejszych konfrontacjach tych drużyn miały podopieczne Zbigniewa Sobotki z Ostródy, które do tej pory pokonywały szczypiornistki z Bartoszyc.
Podczas inauguracyjnej walki o punkty rywalizacja na parkiecie hali OCSiR rozpoczęła się zgodnie z planem. Piłkarki ręczne z Ostródy w pewnym momencie pierwszej połowy prowadziły różnicą pięciu goli. Jednak jak szybko uzyskały tę przewagę, równie szybko ją roztrwoniły. Jeszcze słabiej poszło w drugiej połowie, posypała się gra ostródzkiego zespołu, później doszły do tego kary indywidualne. W ostatnich pięciu minutach meczu na prowadzenie wyszły bartoszyczanki i szczęśliwie wygrały inauguracyjne spotkanie.
– Przegraliśmy mecz, którego nie można było przegrać, ale dziewczyny z Bartoszyc zagrały mądrzej, a znowu my sporo psuliśmy w drugiej połowie. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski i gramy dalej, bo przecież to początek ligi – skomentował Zbigniew Sobotka, trener PLAY Ostróda.
PLAY Ostróda – Jedynka Bartoszyce 24:26 (13:11)