PIŁKA NOŻNA. Na sztucznej murawie przy ul. 3 Maja dobre spotkanie rozegrali trampkarze ostródzkiej „APki” w lidze wojewódzkiej. Trochę pechowo zremisowali z liderem Stomilem Olsztyn.

Przed spotkaniem trener Michał Maj i jego podopieczni propozycję remisu zapewne przyjęliby w ciemno. Szczególnie mając w pamięci porażkę, a raczej pogrom z pierwszej rundy, kiedy to trampkarze AP Ostróda przegrali ze Stomilem aż 0:14! Tymczasem po kilku tygodniach pracy pod wodzą trenera Maja młodzi piłkarze „APki” przeszli mega transformację. Oczywiście na plus.
W niedzielę na plastikowej trawie przy ul. 3 Maja ostródzianie toczyli wyrównany bój z liderem ligi wojewódzkiej. Mało tego. Momentami zespól z Ostródy dominował i trzeba przyznać, że pechowo tracił gole w doliczonych minutach obu części gry. Przed przerwą na 1:0 trafił Hubert Lipnicki, z piłką znalazł się z prawej strony pola karnego, „odjechał” do boku bramkarzowi Stomilu i wpakował futbolówkę do pustaka. Olsztynianie praktycznie nie zagrażali bramce gospodarzy, sporadycznie było to po rzucie wolnym albo uderzeniach z dystansu, kiedy trampkarze ze stolicy Warmii i Mazur nie mieli pomysłu na inne sfinalizowanie swoich akcji. Kiedy wszyscy zbierali się na przerwę ostródzianie stracili dziwną bramkę. Zabrakło trochę zdecydowania kto i co ma zrobić z lecącą i płaczącą po dośrodkowaniu piłką. W końcu niezdecydowanie obrońcy i bramkarza „APki” wykorzystał zawodnik Stomilu i z bliska strzelił na 1:1.
Zespół ostródzkiej Akademii Piłkarskiej po przerwie ponownie wyszedł na prowadzenie. Najpierw Oliwier Wierszewski zakręcił rywalem w polu, później został tam sfaulowany i był rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Lipnicki i było 2:1, do końca regulaminowego czasu gry. Niestety w doliczonych minutach Stomil znowu miał wiele szczęścia i doprowadził do remisu 2:2. Pojedynek AP Ostróda ze Stomilem zakończył się podziałem punktów.
– Porównując do pierwszego wysoko przegrane meczu widać, że chłopcy wyciągnęli wnioski, więc dzisiejszy remis na duży plus – skomentował trener Maj. – Szacun dla chłopaków za wolę walki i charakter.
AP Ostróda - Stomil Olsztyn 2:2 (1:1) Gole dla AP: Hubert Lipnicki 2