GMINA OSTRÓDA. Kilka niewiadomych jest po zdarzeniu drogowym na DK 15 między Ostródą a Lubawą. Wiadomo, że auto wypadło z drogi, ale nie wiadomo ile osób nich jechało i gdzie są. Trwają poszukiwania.
Jedno jest pewne: opel astra kombi jechał drogą krajową nr 15 w okolicach Ostródy. Między Morlinami a Smykówkiem auto wypadło z drugi i wpadło w przydrożne mokradła. Ślady na samochodzie wskazują, że koziołkowało ono w trakcie zdarzenia. Pojazd z powybijanymi szybami zatrzymał się na podmokłym terenie niedaleko DK 15. Wewnątrz auta nie było nikogo, żadnych osób nie znaleziono też na razie przy pojeździe. Na miejscu pracują strażacy, którzy w woderach przeszukują podmokły teren.
– Na miejscu pracują dwa zastępy strażackie, jest też specjalistyczny wóz bojowy typu “rotator”, na razie na miejscu zdarzenia udało się znaleźć but, strażacy kontynuują poszukiwania – informuje Grzegorz Różański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie.
Na krajowej “piętnastce” w okolicach Ostródy należy spodziewać się utrudnień w ruchu drogowym. Samochód, który strażacy wydobyli już z przydrożnych mokradeł był na tablicach rejestracyjnych z województwa kujawsko-pomorskiego.