PIŁKA RĘCZNA. Gdyby skuteczność szczypiornistek z Ostródy była lepsza, to w meczu z KPR Elbląg rzuciłyby ponad 50 goli. Młodziczki PLAY wysoko pokonały rywalki z Elbląga, ale ich zwycięstwo powinno być wyższe.
Kolejne spotkanie ligi wojewódzkiej młodziczek w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji rozegrały piłkarki ręczne KS PLAY Ostróda. Pojedynek z KPR Elbląg był okazją do podreperowania dorobku strzeleckiego podopiecznych Zbigniewa Sobotki. Najlepiej tę okazję wykorzystała Hanna Włodarska, która w meczu z elblążankami rzuciła aż 11 bramek. Tymczasem na parkiecie hali OCSiR młodziczki PLAY od pierwszego gwizdka zdominowały przebieg wydarzeń. Już po pierwszej części gry uzyskały dwunastobramkową przewagę.
Po zmianie stron podopieczne trener Sobotki, które przed tygodniem w liczbie ośmiu zawodniczek występowały w kadrze województwa, powiększyły przewagę. Dziewczęta z Elbląga prezentowały się znacznie słabiej od zespołu gospodyń, ale ostródzianki raziły słabą skutecznością pod bramką KPR. Mimo tego spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem PLAY.
– Wynik był zdecydowanie lepszy od naszej gry, szczególnie pod bramką zespołu z Elbląga zawodziła nasza skuteczność – skomentował trener Sobotka.
KS PLAY Ostróda – KPR Elbląg 39:16 (18:6)