POWIAT OSTRÓDZKI. Pierwszy tej jesieni atak zimy zakończył się kilkunastoma odnotowanymi kolizjami drogowymi. Jedna osoba została poważniej ranna. Mimo zimy jeździli też pijani kierowcy.
Drogi wojewódzkie, powiatowe, gminne miały bliźniaczo podobny wygląd po pierwszym tej jesieni ataku zimy. Pługopiaskarek na rzeczonych drogach było jak na lekarstwo i kilkunastu kierowców nie poradziło sobie z zimowymi warunkami. Niektórzy zatrzymywali się na drzewach, większość lądowała w przydrożnych rowach, byli tacy, którzy nie wyhamowali i uderzyli w inne auto, no i niestety byli też użytkownicy dróg na podwójnym gazie.
Najpoważniej wyglądało zdarzenie drogowe na drodze Łukta-Świątki w okolicy miejscowości Mostkowo. Kierująca osobowym seatem 21-latka na prostym odcinku drogi nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni, straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo. Kobieta została zabrana do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała gdzie przeszła operację. Jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Na drodze wojewódzkiej między Szelągiem a Taborzem (gm. Łukta) z trudnymi warunkami nie poradzili sobie też policjanci. Ich radiowóz był w niedzielne popołudnie widziany w przydrożnym rowie. Stróżom prawa nic się nie stało sami wrócili na drogę.
Poza tym w niedzielę na ul. Wyszyńskiego w Ostródzie kierujący audi był w stanie nietrzeźwości i jechał w kierunku ul. Jana Pawła II. Prowadził swój pojazd z prędkością niezapewniającą nad nim panowania, w wyniku czego wpadł w poślizg i najechał na prawidłowo zaparkowany na ul. Jana Pawła II pojazd marki bmw. Badanie wykazało obecność ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie 24-latka. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy oraz sporządzono dokumentację dotyczącą zdarzenia drogowego. Za swoje zachowanie teraz odpowie przed sądem.
Poza tym nietrzeźwi jeździli w Morągu, 53-latek miał 0,5 promila. W Stębarku 49-latek kierował motorowerem i na alkomacie wydmuchał 1,5 promila. Zaś w poniedziałek na w Ostródzie na ul. Olsztyńskiej kierował mercedesem, a w organizmie miał ponad 0,5 promila. Wszyscy amatorzy jazdy na “dwóch gazach” poniosą konsekwencje za swoje czyny.