OSTRÓDA. Pościgiem policyjnym za pijanym kierowcą zaczął się rok 2023 na ostródzkich drogach. Ucieczka zakończyła się na Osiedlu Plebiscytowym, gdzie skoda uderzyła w drzewo, a kierowca ukrył się w jeziorze.
Chyba mało kto spodziewał się, że późnym popołudniem w noworoczną niedzielę policjantom będzie chciało się prowadzić akcję pod nazwą “lejek”. To działania, podczas których na pewnym odcinku blokowany jest ruch i kontrolowani są kierowcy wszystkich kolejnych pojazdów. Na taką policyjną kontrolę prowadzoną na ulicy Olsztyńskiej najechał 40-letni kierowca z Mazowsza, jadący skodą octavią. Kiedy mieszkaniec Grójca zobaczył co się święci zawrócił auto i skierował je w ulicę Gizewiusza. Tamtędy pojechał w stronę Osiedla Plebiscytowego. W pościg za nim ruszyli policjanci z ostródzkiej drogówki. Mieszkaniec Mazowsza z ulicy Plebiscytowej uciekł na mniejsze uliczki osiedlowe w kierunku Jeziora Pauzeńskiego. Tam próbował zgubić pościg policyjny, ale w ferworze ucieczki stracił panowanie nad pojazdem i na ul. Reja uderzył w drzewo. 40-latek z Grójca opuścił skodę i wbiegł do jeziora, ukrywając się w trzcinach. Tam został jednak namierzony przez policjantów, którzy skutecznie wyciągnęli kolesia z wody.
Kontrola na zawartość alkoholu wykazała, że w wydychanym przez 40-latka powietrzu było 1,2 promila alkoholu. To nie wszystkie przewinienia kierowcy skody, okazało się bowiem, że miał już wcześniej odebrane prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. Pirat drogowy z Grójca za swój czyn noworoczny został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł.
Niestety to nie koniec zaskakujących zdarzeń noworocznego późnego popołudnia. Podczas dochodzenia do prawdy wyszło na jaw, że skoda, którą kierował 40-latek była własnością jego kolegi. Znajomy wiedział, że mieszkaniec Grójca ma zabrane kwity za jazdę po pijaku. Mimo tego udostępnił mu swój samochód, za co też został ukarany mandatem.
40-latek z Grójca po ucieczce przed policją nowy rok zaczął w Komendzie Powiatowej Policji w Ostródzie skąd został przewieziony do izby zatrzymań w Olsztynie.