GMINA OSTRÓDA. Bobry dobrze czują się nad naszymi jeziorami. Kiedyś rządziły nad Drwęckim między Ostródą a Piławkami, później w mieście nad Drwęcą. Teraz „wycinają” drzewa nad Jakuba czy jak kto woli Smordy.

Bobrza rodzina od jakiegoś czasu zamieszkuje okolicę między jeziorami Jakuba i Ornowskim. Te gryzonie, głównie żerujące w porze nocnej, zabrały się za „zagospodarowywanie” okolicy nad tymi akwenami położonymi na terenie gminy Ostróda. Ślady ich działalności widoczne są na nabrzeżu jeziora Smordy od strony Szafranek. Bobry upodobały sobie północno-wschodnią część dawnego toru motocrossowego, gdzie ponad 30 lat po kilka tysięcy kibiców oglądało międzynarodowe zawody w motocrossie. Tam na terenie, głównie porośniętym brzozami, zębate gryzonie prowadzą swoją gospodarkę.
Na nabrzeżu padło już kilkanaście brzóz o różnej grubości pni. Według bywalców tej okolicy, obserwujących lokalną naturę bobry mają budować tamę na niewielkim kanale łączącym jeziora Jakuba i Ornowskie.
Obecność bobrów na naszym terenie to normalka. Wcześniej te gryzonie, a raczej ślady ich obecności, widziane były na nabrzeżu Jeziora Drwęckiego w okolicach Piławek. Często też bobry „rządziły” w Ostródzie, gryzonie i ścięte przez nie drzewa niejednokrotnie widziano na rzeką Drwęcą. Teraz od jakiegoś czasu bobry, które mogą nawet ważyć do 28 kilogramów żyją sobie i wycinają nabrzeże jeziora Smordy.






