PIŁKA RĘCZNA. Może z poziomu mistrzostw świata uda się coś przenieść na parkiety II ligi. Piłkarze ręczni morąskiej Jedynki KODO na mundialu podpatrywali co można by przemycić do ligi.
Wiceliderzy drugoligowej rywalizacji w grupie 2 przygotowują się do startu rundy rewanżowej. Przerywnikiem w przygotowaniach był wypad na mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych rozgrywane w Polsce i Szwecji. Szczypiorniści Jedynki KODO Morąg pojechali do krakowskiej Tauron Areny by na żywo obejrzeć Biało-czerwonych w konfrontacji z Czarnogórą. Morążanie przynieśli Polakom szczęście, ponieważ spotkanie, które oglądali z trybun zakończyło się zwycięstwem (27:20) wybrańców selekcjonera Patryka Rombla.
Oby morążanom udało się wyciągnąć jak najwięcej pożytecznego ze zwycięskiego występu Polaków. I niech przeniosą to na drugoligowe parkiety, bo już niedługo staną przed szansą walki o historyczny awans morąskiego zespołu do rozgrywek I ligi. Ta kwestia może rozstrzygnąć się już w pierwszej kolejce rundy rewanżowej. Zanosi się na to, że dach hali w Morągu uniesie od dopingu morąskich fanów Jedynki KODO.
Druga część sezonu w II lidze szczypiornistów rozpocznie się 18 lutego. I już na początek będzie to hit sezonu. Naprzeciw siebie staną wiceliderzy z Morąga oraz liderzy z Sambora Tczew. Dla morążan będzie to okazja do rewanżu za wyjazdową porażkę w Tczewie. Na otwarcie drugoligowego sezonu 2022/23 Jedynka KODO przegrała 29:38. Już czekamy na rewanżowe starcie w Morągu.