REGION. Opady śniegu kolejny raz tej zimy utrudniają warunki na drogach. Ślisko jest na ulicach Ostródy, gdzie pod śniegiem jest lód na jezdniach. Nie lepiej jest na drogach poza miastem.
Optymistycznym w tym wszystkim jest fakt, że na pograniczu Ostródy i Kajkowa minęliśmy się z jedną pługopiaskarką. Tak, na ulicy Czarnieckiego odgarniała śnieg na bok jezdni, ale pozostawiała za sobą cokolwiek lekko oblodzoną nawierzchnię. Na miejskich ulicach nie jest lepiej. Na przykład na rondzie u zbiegu ulic Czarnieckiego, Kopernika i Sobieskiego jezdnia nie posypana i gwałtowne hamowanie na oblodzonej nawierzchni często kończy się niekontrolowanym wjazdem na skrzyżowanie. Drogowcy walczą, ale na razie przegrywają z aurą.
Tak że po prostu uważajcie, żeby nie skończyło się to tak jak w niedzielę w okolicach miejscowości Kruszewnia (gm. Morąg). Tam na łuku drogi kierująca volkswagenem golfem straciła panowanie nad pojazdem. Osobówka, którą podróżowały trzy osoby uderzyła w drzewa. Dwójka poszkodowanych w tym dziecko zostali przetransportowani do szpitala. Prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
A skoro służby odpowiedzialne za utrzymanie dróg nie dają rady to sami musimy zadbać o swoje bezpieczeństwo. Zatem noga z gazu!