OSTRÓDA. Wstępnie ponad 800 żołnierzy ma pracować na terenie byłych czerwonych koszar, które polska armia odzyskała od miasta. Tam gdzie będzie stacjonował batalion czołgów K2 symbolicznie wciągnięta została flaga na maszt.

Jednostka Wojskowa 1954, przez ostródzian zwana czerwonymi koszarami. W pierwszej dekadzie XXI mieścił się tam 2. Ośrodek Szkolenia Kierowców. Któż z mieszkańców Ostródy nie pamięta jazdy za wojskowymi ciężarówkami, na których żołnierze zdobywali prawa jazdy na samochody ciężarowe. Wiele osób zapewne ma jeszcze w pamięci dni przysięgi w czerwonych koszarach, kiedy wszystkie okoliczne parkingi były zastawione przez różne pojazdy. Któż nie pamięta na ulicach tłumów „rozweselonych” gości, którzy przyjeżdżali do naszego miasta na przysięgi do swoich bliskich.
Spokojnie, te czasy nie wrócą. Ale ponownie będziemy mieć w Ostródzie namiastkę jednostki wojskowej sprzed lat. Teraz jednak będzie tam wojsko zawodowe. Na znacznie mniejszym terenie dawnych czerwonych koszar będzie teraz operować batalion czołgów K2. Według pierwszych informacji, docelowo jeszcze w 2023 roku może tam pracować około 800 żołnierzy.
Bez względu na to ilu żołnierzy pojawi się w dawnych czerwonych koszarach, wojsko już zaakcentowało swój powrót do miasta nad Drwęcą. Podczas piątkowego apelu pułkownik Tomasz Biedziak wręczył dowódcy batalionu czołgów w Ostródzie biało-czerwoną flagę, która uroczyście została wciągnięta na maszt. To symboliczne wydarzenie zapoczątkowało formowanie i funkcjonowanie batalionu czołgów w Ostródzie.