POWIAT OSTRÓDZKI. Tysiąc złotych mandatu za każdy promil alkoholu w organizmie zapłaci rowerzysta zatrzymany w środę rano w Samborowie. Środę na podwójnym gazie zaczął też kierowca VW pod Morągiem.

Środa dzień… nietrzeźwych kierujących na drogach powiatu ostródzkiego. Upojna musiała być noc z wtorku na środę pewnego rowerzysty z gminy Ostróda. O godzinie 8 jechał jednośladem przez Samborowo i miał poranne spotkanie z patrole ostródzkiej drogówki. Rowerzysta zwrócił na siebie uwagę swoim specyficznym stylem jazdy. Policjanci spodziewali się, że cyklista może być pod wpływem alkoholu. Nie pomylili się.
– Po zatrzymaniu go do kontroli, okazało się, że wsiadł na rower po wcześniejszym spożyciu alkoholu – informuje Michał Przybyłek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. – Badanie wykazało, że ma w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.
49-latek dalszą drogę pokonał pieszo. Ukarany został wysokim mandatem w wysokości 2500 zł.
Tuż po północy w miejscowości Kruszewnia (gm. Morąg), policjanci zainteresowali się kierowcą volkswagena. 38-letni kierujący został przebadany na zawartość alkoholu. Wynik badania wykazał 1 promil w wydychanym powietrzu. Kierujący VW stracił prawo jazdy, a za popełniony czyn odpowie przed sądem.