OSTRÓDA. Lokalni rowerzyści alarmują, że blokowanie przejazdu na miejskich ścieżkach rowerowych przez zaparkowane auta staje się normą. Obrazek z dzisiejszego poranka na ul. Grunwaldzkiej nie jest rzadkością.

Jeżdżę rowerem po tej ścieżce codziennie do pracy i na okolicach skrzyżowania Grunwaldzkiej z Piłsudskiego niemal codziennie muszę omijać jakieś zaparkowane samochody – skarży się mieszkaniec Ostródy. – Miejskie ścieżki rowerowe są słabo oznakowane i po jakimś czasie nie wiadomo czy jest przeznaczona do ruchu pieszych czy rowerzystów. Na dodatek często zaparkowane są na nich aut. Może niech służby – straż miejska albo policja – poświęcą temu trochę uwagi. A takich przykładów blokowania ścieżek naprawdę nie trzeba szukać, bo i ścieżek w Ostródzie mamy tyle ile mamy.
Zatem dołączając się do ostródzkiego rowerzysty, któremu dziękujemy za zrobienie i wysłanie fotki, apelujemy do służb o pochylenie się nad tym tematem.