SportDziewięć goli, bójka, sześć czerwonych kartek - działo się...

Dziewięć goli, bójka, sześć czerwonych kartek – działo się na boisku w Turznicy

-

- Reklama -Portal Informacyjny | Ostróda i okolice - Reklama

PIŁKA NOŻNA. 20 strzelonych bramek w trzech meczach. Sześć czerwonych kartek w meczu Płomienia z Drwęcą w Turznicy. Minus sześć Kormorana w Braniewie. Elektryzująco kończy się piłkarska jesień naszych ekip w okręgówce.

W tym momencie Michał Maj i Roman Śnieżawski nie spodziewali się, że mecz zakończą z czerwonymi kartkami / Fot. Marcin Tchórz

Zgrzytem zakończyła się piłkarska jesień w grupie 2 klasy okręgowej na boisku w Turznicy. Wszystkie wcześniejsze wydarzenia z tego dynamicznego, obfitującego w wiele bramek i sytuacji podbramkowych spotkania przyćmiło to co zadziało się między 77. a 80. min.

W 13. min Roman Śnieżawski z rzutu karnego zdobył gola na 1:0 / Fot. Marcin Tchórz

Zaczęło się od faulu 18 metrów od bramki Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Jak rażony prądem na murawę padł Bartłomiej Sadowski. Pomocnik Płomienia zwijał się z bólu, a piłkarze obu zespołów zabrali się do wyjaśniania sprawy. Wywiązała się bójka i przepychanka między zawodnikami obu drużyn. Doskoczyli do tego działacze i gracze przebywający na ławce, w pewnym momencie dobiegło też z trybun kilu kibiców. Ktoś komuś miał dać po twarzy, ktoś kogoś pchnął. Piłkarzyki przewracali się na murawę, ale to chyba bardziej ze zmęczenia, bo ciosy nie były tak mocne (przynajmniej tak to wygląda na nagraniu z tego zdarzenia TUTAJ). Trzyminutowa przepychanka, ubogacona epitetami, zakończyła się pięcioma czerwonymi kartkami. Dwie obejrzeli gospodarze: Michał Maj i Roman Śnieżawski oraz dwaj piłkarze Drwęcy przebywający na murawie i jeden rezerwowy nowomieszczan. W końcówce meczu na boisku było luźno, bo wcześniej (45. min) za faul z boiska wyleciał Mariusz Sztramski.

W 45. min Mariusz Sztramski został ukarany czerwoną kartką za faul / Fot. Marcin Tchórz

Tymczasem wcześniej gospodarze rozgrywali całkiem przyzwoite zawody w meczu 15. kolejki. Po 21 minutach rywalizacji prowadzili 2:0 po trafieniach R. Śnieżawskiego z rzutu karnego i Łukasza Świgonia. Później błąd w kryciu, gospodarze za wysoko próbowali „spresować” rywali, ci wyszli spod pressingu, na krótkim boisku w Turznicy szybko przemieścili się pod bramkę Płomienia, tam łatwo uporali się z dziurawą obroną i zrobiło się 2:1. Później znowu w dobrym miejscu w polu karnym był Świgoń, tam znalazła go piłka podana na 11 metr, a „Świgi” dzióbnął w kierunku dalszego słupka i było 3:1. I tak powinno zostać, ale w ostatniej akcji pierwszej połowy przeszarżował Sztramski. Spóźniona interwencja zakończyła się zdaniem arbitra faulem i czerwoną kartką dla „Mańka”. A że faul był tuż przed linią szesnastki, to zawodnik Drwęcy przymierzył, uderzył nad murem w okienko turznickiej bramki i do przerwy było 3:2.

Dwa razy gospodarze radowali się po trafienia Łukasza Świgonia / Fot. Marcin Tchórz

Drugą część gry nowomieszczanie zaczęli z przytupem i po mniej niż kwadransie wyszli na prowadzenie, wykorzystując proste błędy podopiecznych Pawła Oliwy. Od 73. min Drwęca prowadziła już 5:3. Jednak za kilka chwil drugi rzut karny w tym spotkaniu wykorzystał R. Śnieżawski. A później były wydarzenie, które opisaliśmy na wstępie, zaś sportowej rywalizacji było już niewiele i Płomień porażką zakończył piłkarską jesień.

Płomień Turznica - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 4:5 (3:2) 
1:0 - R. Śnieżawski (13 karny), 2:0 - Świgoń (21), 2:1 - (29), 3:1 - Świgoń (36), 3:2 - (45), 3:3 - (51), 3:4 - (59), 3:5 - (73), 4:5 - R. Śnieżawski (75 karny); czerwone kartki: Sztramski (45 za faul), Maj, R. Śnieżawski (80 za niesportowe zachowanie) - wszyscy Płomień; trzy czerwone dla piłkarzy Drwęcy.
Igor Koć zdobył pierwsza bramkę w meczu z Iskrą Narzym / Fot. Marcin Tchórz

Szóstym kolejnym meczem bez porażki rundę zakończyli piłkarze morąskiego Huraganu. Rozpędzeni morążanie na finiszu pierwszej rundy na stadionie miejskim przy ul. Żeromskiego podejmowali nieobliczalną Iskrę Narzym. Celem gospodarzy było podtrzymanie dobrej passy, zatem gospodarze szybko zabrali się do realizacji planu. Weszli w spotkanie bardzo dobrze, bo zespół trenera Tomasza Sambora od 17. min prowadził 1:0. Wynik ostatniego ligowego spotkania w tym sezonie otworzył Igor Koć. Zanim jednak morążanie objęli prowadzenie mogło być już przynajmniej 2:0 dla Huraganu. Skutecznie uniemożliwił to brak skuteczności pod bramką Iskry. Później dwie świetne szanse zmarnował Piotr Zaleski, jedną Koć i brak skuteczności niecelnym strzałem przypieczętował Kamil Kuczkowski. Za to Iskra skorzystała z jednego błędu morąskich defensorów i w 45. min zdobyła gola do szatni. Po przerwie trafienia Remigiusza Gotówko i Cezarego Januszkiewicza wydawało się, że ustawiły mecz. Tak było do 89. min, wtedy goście zdobyli kontaktową bramkę na 3:2 i zrobiło się nerwowo. Na więcej jednak morążanie nie pozwolili swoim rywalom i serię kolejnych meczów bez porażki wydłużyli do sześciu.

Huragan Morąg - Iskra Narzym 3:2 (1:1) 
1:0 - Koć (17), 1:1 - (45), 2:1 - Gotówko (61), 3:1 - Januszkiewicz (74), 3:2 - (89)

Kormoran Zwierzewo lotem koszący zbliża się do klasy A. Wydaje się, że przed nowym prezesem zwierzewian (o ile honorowo zachowa się ten stary i zrezygnuje) w przerwie zimowej i rundzie rewanżowej będzie stać trudne zadanie. W pierwszej rundzie zespół ze Zwierzewa zrobił najwięcej ile mógł, żeby zminimalizować swoje szanse na utrzymanie. Kolejny krok w tym kierunku piłkarze z gminy Ostróda zrobili w meczu kończącym piłkarską jesień w okręgówce. Na wyjeździe byli faworytami konfrontacji z Zatoką Braniewo. I boisko szybko zweryfikowało prognozy. Braniewianie trzy razy trafili przed przerwą, tyleż samo goli bramkarz Kormorana przepuścił w drugich 45 minutach i Zatoka wchłonęła Kormorana.

Zatoka Braniewo - Kormoran Zwierzewo 6:0 (3:0)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze posty

Punkty Wojtka Chrząszcza nie wystarczyły na pokonanie nowych liderów z Elbląga

Pingpongiści Budom Orneta przegrali trzecie w tym sezonie spotkanie w rozgrywkach warmińsko-mazurskiej III ligi. Tym razem lepsi okazali się zawodnicy Oldboys Mlexer Elbląg, którzy wysoko pokonali ornecian.

W Miłomłynie 32-latek zaatakował i okradł starszego od siebie mężczyznę

Policjanci zatrzymali 32-latka, który w Miłomłynie uderzył i okradł 69-letniego mężczyznę. Napastnik ukradł pieniądze w kwocie 600 złotych. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Po 20 minutach derbów Warmia-Energa pokazała moc i odjechała Jedynce KODO

Drugiej z kolei porażki we własnej hali doznali szczypiorniści Jedynki KODO Morąg. W "kotle Jedynki" gospodarze do przerwy toczyli wyrównany bój. Ale w drugiej połowie Energa-Warmia Olsztyn była lepsza i skuteczniejsza.

Szóste zwycięstwo ekipy Energa-Morliny i awans na fotel wicelidera

Dobiega końca pierwsza runda rozgrywek I ligi w grupie północnej. W 8. kolejce spotkań pingpongiści Energa-Morliny Ostróda pewnie wygrali w Gdańsku i awansowali na 2. miejsce w ligowej klasyfikacji.
- Reklama -Portal Informacyjny | Ostróda i okolice - Reklama

Głosujcie na zdjęcie, piłkarzy, trenera i wydarzenie w plebiscycie WMZPN

Siedem nominacji mamy w dorocznym plebiscycie organizowanym przez WMZPN. Siódma to fotka Jakuba Stepnowskiego zgłoszona w kategorii "Piłkarskie zdjęcie roku 2023". Głosowanie kończy się 5 grudnia.

Dwa nowe mercedesy sprintery zasiliły flotę karetek ostródzkiego szpitala

Na parking pod ostródzkim szpitalem zajechały dwa nowe mercedesy sprintery. To ostatni zakup spółki, dofinansowany ze środków rządowych. Nowe karetki kosztowały ponad 1,2 miliona złotych.

Musisz przeczytać

Punkty Wojtka Chrząszcza nie wystarczyły na pokonanie nowych liderów z Elbląga

Pingpongiści Budom Orneta przegrali trzecie w tym sezonie spotkanie w rozgrywkach warmińsko-mazurskiej III ligi. Tym razem lepsi okazali się zawodnicy Oldboys Mlexer Elbląg, którzy wysoko pokonali ornecian.

W Miłomłynie 32-latek zaatakował i okradł starszego od siebie mężczyznę

Policjanci zatrzymali 32-latka, który w Miłomłynie uderzył i okradł 69-letniego mężczyznę. Napastnik ukradł pieniądze w kwocie 600 złotych. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
- Reklama -

Może Ci się spodobaćPOWIĄZANE
Polecane dla Ciebie