SportHuragan postraszył lidera, dwa gole "Rybki" z Wałszą, Sadowscy...

Huragan postraszył lidera, dwa gole “Rybki” z Wałszą, Sadowscy trafiali w Działdowie

-

PIŁKA NOŻNA. Huragan zagrał dla Sokoła w 24. kolejce spotkań klasy okręgowej. Morążanie zremisowali z liderującą Polonią. Cenne zwycięstwo w walce o utrzymanie zdobył Kormoran. Wygrał też Płomień.

Igor Koć już w 6. min “napoczął” Polonistów, którym strzelił dwie bramki / Fot. Mariusz Gardecki

Igor Koć najpopularniejszy piłkarz powiat ostródzkiego w plebiscycie NOS Portal i najskuteczniejszy zawodnik Huraganu Morągu mógł pogrążyć lidera z Pasłęka. Niewiele zabrakło, żeby Polonia Pasłęk ze stadionu miejskiego przy ul. Żeromskiego wyjechała bez punktu. Gospodarze szybko i skutecznie rozpoczęli operację pod kryptonimem “hit 24. kolejki”. Już w 6. min Koć wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony, przymierzył prze słupku i bramkarz Polonii wyciągał piłkę z siatki. Kilka dni wcześniej morążanie wygrali (4:0) zaległe spotkanie z Unią Susz, toteż w wysokiej jak na maj temperaturze ponad 25 stopni Celsjusza nie forsowali tempa. Zresztą nie bardzo pozwalali im na to liderzy z Pasłęka. Podrażnieni szybką utrata gola jeszcze szybciej chcieli odrobić straty. Nie udało im się to przed przerwą, mimo że mieli kilka dobrych okazji na zmianę wyniku.

Wśród kibiców na stadionie miejskim w Morągu można było dostrzec przedstawicieli Sokoła / Fot. Marcin Tchórz

Na trybunach w Morągu przeważali kibice Polonii, ale można też było dostrzec przedstawicieli ostródzkiego Sokoła. Na stadion przy Żeromskiego przyjechali trener Andrzej Burchart i prezes Dariusz Sikora. W drugich 45 minutach goście długo i ciężko pracowali na wyrównanie. W końcu wywalczyli rzut karny, który zamienili na bramkę. Huragan odpowiedział ekspresowo, bo za 180 sekund znowu z rywalami i bramkarzem Polonii zabawił się Koć trafiając na 2:1. Niestety od 75. min gospodarze grali w osłabieniu po drugiej żółtej kartce Jakuba Stankiewicza. Wtedy pasłęczanie zepchnęli morążan do obrony i kilka minut przed końcem udało im się wyrównać.

Huragan Morąg - Polonia Pasłęk 2:2 
Bramki dla Huraganu: Igor Koć 2
Piłkarze Płomienia w Działdowie odnieśli dziesiąte ligowe zwycięstwo w sezonie / Fot. FB Płomień Turznica

Po dziesiąty komplet punktów w tym sezonie sięgnęli piłkarze Płomienia Turznica. Przed meczem w Działdowie faworytem na papierze był zespół z Turznicy. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że ekipie z gminy Ostróda nie grozi awans, a tym bardziej spadek, to podczas rywalizacji z walczącym o ligowy byt MKS można było spodziewać się różnych rozstrzygnięć. I długo podopieczni Pawła Oliwy starali się o pierwszego gola w Działdowie. Dopiero w 43. min golkiper działdowian pograł z Adrianem Sadowskim, kapitan Płomienia skorzystał z prezentu i trafił na 0:1. Kilka minut po przerwie gospodarze doprowadzili do remisu. Dość szybko zareagowali przyjezdni i wynik spotkania na 1:2 ustalił Bartłomiej Sadowski. Później była szansa na trzecią bramkę dla gości, zaś w końcowych minutach MKS rzucił wszystkie siły by zdobyć chociaż punkt. Nie dał rady. Płomień sięgnął po dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie.

MKS Działdowo - Płomień Turznica 1:2 
Bramki dla Płomienia: Adrian Sadowski, Bartłomiej Sadowski

Grający z numerem 23 Konrad Rybicki, jak kiedyś w lidze NBA Michael Jordan, poprowadził Kormorana Zwierzewo po bardzo ważne trzy punkty. Taki cel przed meczem z Wałszą Pieniężno postawili sobie podopieczni Krzysztofa Lipińskiego i na własnym boisku skrupulatnie zrealizowali swój plan. Wspominany na początku “Rybka” dwa razy pokonał bramkarza gości. Jedno trafienie dołożył Wojciech Gadomski i wizja utrzymania w okręgówce jest coraz bardziej realna.

Kormoran Zwierzewo - Wałsza Pieniężno 3:1 
Bramki dla Kormorana: Konrad Rybicki 2, Wojciech Gadomski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze posty

Zagrali dla Sebka by zdrowiał i śmiał się, na parkiecie grając upamiętnili Jacka

MORĄG. Pomaganie jest fajne i świetnie o tym wiedza uczestnicy piłkarskiego Memoriału Jacka Kucharskiego o Puchar Sebka. Dobrzy ludzie ze sportowymi duszami spotkali się parkiecie morąskiej hali "Jedynki" i zbierali kasę na zdrowie.

BMW zapaliło się i spłonęło między Ostródą a Miłomłynem na drodze serwisowej

POWIAT OSTRÓDZKI. Osobówka BMW nie dojechała w niedzielny wieczór do celu. Auto zapaliło się w trakcie jazdy drogą serwisową przy ekspresowej S7. W wieczornym zdarzeniu drogowym nikt nie został poszkodowany.

Pobiegali po murawie za piłką i pomogli Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt

OSTRÓDA. Zima nadchodzi, to zapowiada trudny czas podopiecznych schronisk dla bezdomnych zwierząt. Dlatego trzeba pomagać psom i kotom, które nie mają swoich domów. Ostródzkim pomogli przyjaciele m.in. z Drużyny Wielkich Serc.

Wielki powrót Mario Gradysa, po trzecim golu razem z piłką zatrzepotał w siatce

PIŁKA NOŻNA. Z pięciopunktową przewagą mistrzostwo jesieni w grupie 2 klasy A wywalczyli piłkarze LKS Tyrowo. Ze swoimi kibicami tyrowianie pożegnali się wysoką wygraną z Jastrzębiem. Na koniec rundy zremisowały Tęcza i Vel.
- Reklama -Portal Informacyjny | Ostróda i okolice - Reklama

Tylko Kormoran zapunktował, wyjazdowe porażki Huraganu i Płomienia

PIŁKA NOŻNA. Tylko trzy punkty wpadły na konto naszych trzech zespołów w 14. kolejce spotkań grupy 2 klasy okręgowej. Jedyny komplet zdobył Kormoran Zwierzewo. Wysoko przegrały Płomień Turznica i Huragan Morąg.

Pięć osób uciekło w nocy z budynku, w którym wybuchł pożar w Kraplewie

GMINA OSTRÓDA. Nieprzespaną noc mieli mieszkańcy budynku wielorodzinnego w Kraplewie. Musieli uciekać ze swoich mieszkań, bo pomieszczeniu piwnicznym ich domu wybuchł pożar. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Musisz przeczytać

Zagrali dla Sebka by zdrowiał i śmiał się, na parkiecie grając upamiętnili Jacka

MORĄG. Pomaganie jest fajne i świetnie o tym wiedza uczestnicy piłkarskiego Memoriału Jacka Kucharskiego o Puchar Sebka. Dobrzy ludzie ze sportowymi duszami spotkali się parkiecie morąskiej hali "Jedynki" i zbierali kasę na zdrowie.

BMW zapaliło się i spłonęło między Ostródą a Miłomłynem na drodze serwisowej

POWIAT OSTRÓDZKI. Osobówka BMW nie dojechała w niedzielny wieczór do celu. Auto zapaliło się w trakcie jazdy drogą serwisową przy ekspresowej S7. W wieczornym zdarzeniu drogowym nikt nie został poszkodowany.
- Reklama -

Może Ci się spodobaćPOWIĄZANE
Polecane dla Ciebie