OSTRÓDA. Sprawę kradzieży z listopada ubiegłego roku kilka dni temu zakończyli ostródzcy policjanci. Złodziej w środę usłyszał zarzuty kradzieży sprzętu budowlanego na jednej z ostródzkich budów. Sprawca przyznał się do zarzucanych czynów.
Pod koniec listopada ubiegłego roku, jeden z wykonawców pracujący przy budowie centrum handlowego przy ul. Składowej w Ostródzie zgłosił na policję , że zostały stamtąd skradzione dwie zagęszczarki do gruntu. Poszkodowany wartość zagęszczarek wycenił na kwotę 12 tysięcy złotych.
– Zgłaszający jeszcze przed oficjalnym zawiadomieniem odnalazł jedną z nich porzuconą nieopodal miejsca zdarzenia – poinformował Michał Przybyłek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. – Sprawca z placu budowy wywiózł je na sankach i nie zdołał zabrać obu maszyn.
W pierwszej fazie postępowania nie pozwoliło na zakończenie sprawy sukcesem. Pokrzywdzony otrzymał postanowienie o umorzeniu postępowania z powodu niewykrycia sprawcy. Umorzenie nie oznacza odłożenie sprawy na półkę. Po kilku miesiącach policjanci wrócili do sprawy przy okazji prowadzenia innych czynności. Ustalili, że sprawcą listopadowej kradzieży był 47-letni mieszkaniec gminy Ostróda.
Mężczyzna usłyszał w środę zarzut dokonania przestępstwa kradzieży. Przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz złożył wyjaśnienia. Za przestępstwo kradzieży grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.