REGION. Dookoła nas są widoczne pozytywne efekty naszej obecności w strukturach unijnych, nie mam wątpliwości, że powinniśmy w niej być – mówi Marcin Kuchciński, marszałek województwa, gospodarz konferencji „20 lat Polski w Unii Europejskiej: perspektywa województwa warmińsko-mazurskiego”.
Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku było momentem przełomowym w historii naszego kraju. Otworzyły się nowe możliwości, umożliwiając rozwój gospodarczy, społeczny i kulturalny nie tylko Polski, ale i naszego regionu.
Przypomnijmy, że w ciągu 20 lat od wstąpienia Polski do UE w województwie warmińsko-mazurskim na różnego rodzaju przedsięwzięcia zostały zainwestowane 33 mld. złotych z unijnego wsparcia.
– W kontekście inwestycji, które powstały, i które odmieniły naszą rzeczywistość, odpowiedź na pytanie, czy warto było przystąpić co Unii Europejskiej, może być tylko jedna, było warto – uważa Marcin Kuchciński.
Marszałek zwrócił też uwagę, że korzyści z naszego członkostwa w Unii Europejskiej możemy analizować z wielu perspektyw. To choćby wspólny unijny rynek, inwestycje na rzecz zwiększenia innowacyjności i konkurencyjności naszej gospodarki, strefa Schengen i związana z nią łatwość przemieszczania się. To także korzyści kulturowe, takie jak zbliżenie nas do obywateli innych państw członkowskich, umożliwienie swobody kontaktów, wymiany myśli i doświadczeń oraz dynamiczny rozwój województwa również w wymiarze współpracy międzynarodowej i transgranicznej, której celem jest wsparcie rozwoju gospodarczego i społecznego oraz związana z tym poprawa jakości życia mieszkańców w regionach po obu stronach granicy.
– Obecnie jesteśmy uczestnikami sporu o przyszły kształt UE – dodaje marszałek. – Z jednej strony postępujący proces federalizacji, a z drugiej obrona suwerenności państw członkowskich. Niemniej jednak Unia pozostaje gwarantem stabilności, pokoju i spokoju. Dzięki niej jesteśmy bogatsi, bardziej otwarci i lepiej wykształceni.
W tracie dyskusji pojawił się też wątek coraz częściej pojawiających się głosów eurosceptyków.
– Jeśli spojrzymy na badania, to na tle innych państw u nas poparcie dla Unii jest nadal bardzo wysokie – mówiła Ewelina Górecka, dyrektorka Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana. – Dla mnie istotniejsze jest to, że nadal mamy bardzo wysokie zaufanie do instytucji unijnych. Jak się okazuje podczas przeprowadzania badań wśród młodych ludzi, oni bardziej ufają instytucjom unijnym niż krajowym. Jednak mimo wciąż wysokiego poparcia dla Unii Europejskiej, rzeczywiście stajemy się wobec niej bardziej krytyczni i mamy większe aspiracje, co do uznawania naszego głosu i naszej perspektywy.
Doktor Jolanta Szymańska z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych zwróciła uwagę, że ostatnich miesiącach obserwuje się spadek poparcia dla Unii zwłaszcza w krajach Grupy Wyszehradzkiej, w tym także w Polsce, a jednocześnie silne wzmocnienie poparcia dla Unii Europejskiej w państwach bałtyckich.
– Mimo wszystko bym nie panikowała, że mamy tendencje „brexitowe”. Po dwudziestu latach dojrzałego małżeństwa z Unią może nie ma już tych motylków w brzuchu, ale jednak jesteśmy zdecydowani, że chcemy być razem, z czego należy się cieszyć – podsumowuje Szymańska.
Organizatorem wydarzenia był samorząd województwa warmińsko-mazurskiego.