MMA. Trzeba będzie jeszcze poczekać na wygraną walkę zawodników MMA Team Ostróda podczas gali FEN. W 55. edycji Fight Exclusive Night w oktagonie swoje walki przegrali Bartosz Bociański i Alan Szymański.
Fight Exclusive Night , 55. edycja gali MMA w ostródzkim amfiteatrze, otworzyła sezon letnich walk. Fani sportów walki zgromadzeni wokół oktagonu nad Jeziorem Drwęckim nie doczekali się zwycięstw zawodników gospodarzy.
Podczas gali FEN 55 przed ostródzką publicznością MMA Team Ostróda reprezentowali Bartosz Bociański i po raz drugi w oktagonie przed sceną amfiteatru wystąpił Alan Szymański. Pierwszy z podopiecznych Tomasza Sobczyńskiego wystąpił w kategorii do 77,1 kg, a jego rywalem był morążanin Mateusz Rosłoński. Rywalizacja rozstrzygnęła się na pełnym dystansie trzech rund. Niestety zawodnik ostródzkiego MMA Teamu nie miał wiele do zaoferowania swojemu rywalowi. Rosłoński szybko uzyskał przewagę, a z każdą upływającą minutą drugiej i trzeciej rundy obijał twarz Bociańskiego, która po walce była mocno zdeformowana. Na punkty po werdykcie sędziów wygrał Rosłoński.
W kategorii średniej drugi raz w Ostródzie na gali FEN wystąpił Alan Szymański. Jego przeciwnikiem był wyższy dysponujący większym zasięgiem rąk i nóg Dawid Gryń z olsztyńskiego Arrachionu. Ostródzianin nie zdołał wykorzystać faktu, że jego rywal utykał na lewą nogę. Gryń trzymał Szymańskiego na dystans i gdy nadarzała się okazja punktował ciosami na głowę lub kickami na głowę zawodnika MMA Team Ostróda. Szymański wytrwał trzy rundy w oktagonie, ale przegrał swoją walkę na punkty.
Na zwycięstwa zawodników z Ostródy lokalnym sympatykom sportów walki przyjdzie jeszcze poczekać.