GMINA MIŁOMŁYN. Trzy kilometry z Miłomłyna w kierunku Tardy. Na takim odcinku droga powiatowa będzie mieć nową nawierzchnię. Ponad kilometr do Tardy kierowcy nadal będą jeździć swoimi autami po dziurawej jezdni.
Ubytki w jezdni, wyrwy w poboczu, nierówna nawierzchnia, wąska droga i drzewa w skrajni. Tak od lat wyglądała droga powiatowa Nr 1219N na liczącym blisko 6 kilometrów odcinku z Miłomłyna do Tardy. Teraz częściowo obraz ten przeszedł do historii. W Miłomłynie przy tej drodze pojawił się chodnik, drzewa zostały wycięte, jezdnia jest poszerzona i na trzykilometrowym odcinku w kierunku Tardy ma już nową nawierzchnię. Już, mimo że prace modernizacyjne nadal trwają, jeździ się jak po dywanie. Koniec robót zgodnie z dokumentacją planowany jest na listopad tego roku, tak że ekipy remontowe będą tam jeszcze obecne.
Niestety drogowa sielanka między Miłomłynem a Tardą szybko się kończy, ponieważ po 3 kilometrach znowu kierowcy wjeżdżają na starą dziurawą drogę. I niestety tak to już zostanie, ponieważ Powiat pozyskał środki finansowe z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 na przebudowę drogi na długości 3 km.
Tak że na drodze powiatowej Nr 1219N kierowcy będą jeździć 3 kilometry jak po stole, a pozostały odcinek do Tardy slalomem między dziurami w jezdni. Niestety nie ma też co liczyć na naprawę nawierzchni drogi przez wieś Tarda wiodącej w kierunku granicy z gminą Morąg. Tam kilkaset metrów to dziura na dziurze w nawierzchni, której praktycznie nie ma. Jak się dowiedzieliśmy na wspomnianym odcinku drogi jakiekolwiek prace komplikują kwestie własnościowe. Obecnie przebiega ona m.in. na terenie należącym do kolei.