PIŁKA NOŻNA. Trzecim sparingpartnerem czwartoligowców ostródzkiego Sokoła byli Błękitni Orneta. Oba zespoły postawiły na ofensywę, strzeliły siedem bramek. O jedno trafienie lepsi byli piłkarze z Ostródy.
Strzelec 21 goli dla Sokoła w rundzie wiosennej Kacper Nowicki wystąpił w meczu kontrolnym z beniaminkiem klasy okręgowej z Ornety. Pojawienie się “Nowika” w składzie było tym samym potwierdzeniem, że będzie on piłkarzem Sokoła w nadchodzących rozgrywkach czwartoligowych.
Poza Nowickim w wyjściowym składzie ostródzian wyszli m.in. Adrian Wasiak, Igor Koć czy Michał Gajewski. I właśnie ten ostatni z wymienionych otworzył wynik spotkania, po jego strzale z dystansu bramkarz gości robił co mógł, ale mimo rozpaczliwej interwencji odprowadził piłkę wzrokiem do siatki.
Na boisku przy ul. Plebiscytowej oba zespoły postawiły na zdobywanie goli. Gra w defensywie jakby mało interesowała jednych i drugich, a może po prostu chodziło o reakcje piłkarzy na straconą bramkę. W tym elemencie Sokół i Błękitni dawali radę. Gości szybko wyrównali po serii prostych błędów podopiecznych Andrzeja Burcharta. Ostródzianie szybko zareagowali, wyprowadzili kontrę, po indywidualnej akcji w polu karnym sfaulowany został Nowicki, który za kilkadziesiąt sekund z 11 metrów zdobył bramkę na 2:1.
Kolejne bramki gospodarze zdobyli po przerwie, kiedy wymienili niemal cały skład. Już pierwsza akcja lewą stroną sfinalizowana dośrodkowaniem, a z bliska głową piłkę do bramki skierował Tomasz Śnieżawski. Za kilka chwil było 3:3, ale reakcja Trójkolorowych znowu była szybka, bo wynik spotkania na 4:3 ustalił Karol Styś.
Sokół Ostróda - Błękitni Orneta 4:3 (2:2)
Gole dla Sokoła: Michał Gajewski, Kacper Nowicki (karny), Tomasz Śnieżawski, Karol Styś