KOLARSTWO MTB. W Pasymiu odbył się kolejny etap wyścigów Łaciate Mazury MTB. Na trasę wyjechało troje kolarzy Ostróda Sport Teamu. Dwoje zajęło miejsca medalowe. Zawody zostały przerwane z powodu złych warunków atmosferycznych.
Poprzewracane bramki, płotki i stanowiska startowe, połamane konary drzew, zalana, niemal całkowicie zniszczona trasa. Taki był krajobraz po załamaniu się warunków pogodowych nad Pasymiem, gdzie rozgrywany był kolejny etap wyścigów Łaciate Mazury MTB. Po tym zdarzeniu organizatorzy w trosce o bezpieczeństwo uczestników przerwali zawody.
Zanim jednak wyścigi zostały przerwane zawodnicy rywalizowali w ciężkich warunkach. Po kilku dniach deszczowych trasa była błotnista, momentami śliska jak lodowisko, na leśnych duktach mokre korzenie nie ułatwiały jazdy.
W takich właśnie warunkach ostródzianie, którym udało się pojechać w Pasymiu nadawali ton rywalizacji. Najlepiej na mokrej trasie poradził sobie zawodnik z motocrossową przeszłością Paweł Rawdanowicz. W rywalizacji klasy Hobby zawodnik OST nie miał sobie równych, naciskany przez rywali nie dał się wyprzedzić na ostatnich metrach.
Na podium pasymskiego etapu wjechała też Monika Habant, która była trzecia wśród kobiet w klasie Hobby. Wśród reprezentantów OST wyścig ukończył specjalista od dystansów ekstremalnych, teraz jadący na trasie o długości ponad 60 km Marcin Pietrzak w klasie Expert.