PIŁKA NOŻNA. W A-klasowej grupie 2 pierwsze punkty stracił Jastrząb Ględy, do którego zbliżył się LKS Tyrowo. Na B-klasowych boiskach od 15 kolejek niepokonana jest Żabianka Żabi Róg. W Ulnowie pierwsze punkty zgubiła Iskra Smykówko.

Na pięciu kolejnych zwycięstwach zakończyła się dobra passa Jastrzębia Ględy. Zwycięski marsz zespołu w gminy Łukta zakończył się wyjazdowym remisem z Zalewem Frombork. Wyrównane spotkanie nad Zalewem Wiślanym rozstrzygnęło się w ciągu kilku ostatnich minut pierwszej połowy. W 40. min na 0:1 trafił Jarosław Durczak, a nim minęło kolejnych 180 sekund rywalizacji było 1:1 i takim wynikiem zakończyło się spotkanie o mistrzostwo grupy 2.

Z potknięcia wiceliderów z Ględ skorzystali piłkarze LKS Tyrowo, który na wyjeździe w derbach powiatu ostródzkiego stanął do rywalizacji z Tęczą Miłomłyn. Odziani na czarno gospodarze przez ponad 30 minut utrzymywali bezbramkowy remis. W końcu jednak urodzinowy prezent uczynił sobie Tomasz Klimek i otworzył wynik meczu na stadionie przy ul. Pasłęckiej w Miłomłynie. W drugiej części gry zza płotu do swoich zawodników wykrzykiwał zawieszony trener Tęczy Marcin Kasprowicz. Niewiele to jednak dało, bo po fajnej akcji i podaniu w kierunku bliższego słupka na 0:2 podwyższył Mariusz Gradys. Tymczasem naszą sympatię skradł jeden z najstarszych piłkarzy na boisku, grający z numerem 99 Przemysław Różycki. W końcówce pognał w swoim stylu prawą stroną, dorzucił na dalszy słupek, a tam z głowy na 0:4 trafił Paweł Wilamowski.
Tęcza Miłomłyn - LKS Tyrowo 0:4
Bramki: Wielimowski 2, Gradys, Klimek
Pozostali nasi A-klasowicze dostali bęcki. W grupie 2 czwarty raz w tym sezonie przegrał MKS Miłakowo. Na własnym boisku 0:3 uległ Pomowcowi Gronowo Elbląskie. Przedostatni w tabeli Grunwald Gierzwałd na wyjeździe przegrał 1:3 (gol: Maciej Wachciński) z Agatem Jegłownik. W grupie 4 nie poszło też Velowi Dąbrówno. Na Arena Vel dąbrównianie strzelili jedną bramkę (Szymon Wroński), ale przegrali 1:3 z LZS Frednowy.

Tymczasem na boiskach klasy B od 15 kolejek niepokonani pozostają „Żabki” z Żabiego Rogu. Podczas meczu na szczycie grupy 2 Żabianka na najlepszym placu w tej klasie rozgrywkowej zmierzyła się w Małdytach z niepokonanym do tej pory GKS. „Żabki” na zielonym dywanie „Małdykany” były o jedno trafienie lepsi i po golach Kamila Kamińskiego 2 oraz Mateusza Czornieja wygrali 3:2. Dzięki tej wygranej Żabianka samotnie prowadzi w grupie 2.
Tymczasem łomot na własnym boisku dostał Warmiak Łukta, który przegrał 0:8 z Barkasem Tolkmicko.
W ostródzko-lubawskiej grupie 4 zadyszki dostały zespoły, które dotychczas nie traciły punktów. Po czterech kolejkach potknęły się nogi prowadzącym Iskrze Smykówko i Torpedzie Rożental. Obaj liderzy zremisowali swoje mecze. Iskra grała w z Orłem Ulnowie, gdzie trener gości Rafał Kaliszewski najbardziej obawiał się stanu murawy. I ten rzeczywiście wpłynął na końcowy wynik, ale też dobrego meczu nie rozegrali piłkarze z gminy Ostróda. Iskra w doliczonym czasie gry strzeliła gola na 1:1. Zrobił to Amadeusz Witt, który ma już na koncie 12 trafień.
Po ubiegłotygodniowej porażce w Smykówku szybko pozbierali się zawodnicy Mewy Smykowo. Po 27 minutach rywalizacji z Welem Bratian ekipa z gminy Ostróda prowadziła 3:0 po golach Mateusza Bartnowskiego, Bartłomieja Wójcika i Macieja Płoskiego. Po 90-minutowej rywalizacji Mewa wygrała 3:2.