MORĄG. Od kilku lat kładka pieszych nad torami kolejowymi na dworcu PKP jest zamknięta. Niedługo znowu będzie można piechotą przeprawiać się z jednej części miasta na morąskie Zatorze. Trwają konsultacje, w którym miejscu ma być zbudowana nowa kładka.
Kładka nad torami w Morągu wiedzie nad całą infrastrukturą dworca PKP. Przez lata przeprawa na torami znacznie skracała życie pieszym, którzy korzystając z kładki przedostawali się z jednej części miasta na drugą. Obiekt był użytkowany, ale adekwatnie do upływającego czasu nie był serwisowany. Stan techniczny z roku na rok pogarszał się i chodzenie po kładce zaczęło zagrażać zdrowiu i życiu korzystającym z kładki pieszym. Od ponad pięciu lat ze względów bezpieczeństwa przeprawa piesza z centrum Morąga na morąskie Zatorze lub w drugim kierunku jest zamknięta.
Tematem poważnie zajął się obecny burmistrz Morąga, który w różnych środowiskach lobbuje i prowadzi rozmowy w celu zbudowania nowej kładki. Tomasz Orłowski korzysta z pomocy lokalnych parlamentarzystów w uzyskaniu dotarcia i wsparcia w ministerstwach. Włodarz Morąga w tej sprawie prowadził rozmowy w ministerstwie infrastruktury. Sprawy idą w dobrą stronę. W ubiegłym miesiącu w Morągu odbyła się wizja lokalna z przedstawicielami PKP PLK Zakład Linii Kolejowych w Olsztynie.
Po tych wszystkich spotkaniach wiadomo już, że kładka nad torami w Morągu zostanie zbudowana. Nie do końca jeszcze wiadomo czy będzie to w miejscu dotychczasowej, nieczynnej teraz, kładki. Tak byłoby najlepiej, bo do kładki doprowadzone są chodniki. – Jeżeli ten wariant okaże się niemożliwy do realizacji, to jesteśmy przygotowani na inne rozwiązanie i zlokalizowanie nowej kładki kilkadziesiąt metrów w bok od tej, która jest zamknięta – mówi Tomasz Orłowski, burmistrz Morąga.
Nowy obiekt ma być m.in. wyposażony w windę umożliwiającą poruszanie się po kładce osobom z ograniczeniami ruchowymi.