GMINA MIŁAKOWO. Powiadają: „piłeś nie jedź…” Zignorował to motorowerzysta z Miłakowa. Kierował skuterem, mimo że wcześniej spożył niemałą dawkę alkoholu. Zatrzymał go kierownik posterunku w Miłakowie.

Nie woń wydychanego powietrza przez kierującego jednośladem, ale styl jego jazdy zwrócił uwagę kierownika miłakowskiego posterunku policji. Kierownik jechał radiowozem w towarzystwie dzielnicowego. Mundurowi zatrzymali do kontroli motorowerzystę, bo kierowany przez niego skuter jechał jakby wężykiem. Podejrzenia policjantów okazały się zasadne. 44-letni motorowerzysta podczas badania trzeźwości wydmuchał na urządzeniu 2,5 promila alkoholu.