PIŁKA NOŻNA. Pięknie piłkarską wiosnę rozpoczęli piłkarze Kormorana Zwierzewo. W Iławie zrobili Czarnych na czarno i pewnie wygrali. Morąski Huragan zremisował u siebie z Ossą Biskupiec Pomorski.

Z trzynastoma młodzieżowcami w meczowej osiemnastce na mecz do Iławy wybrał się trener Kormorana Zwierzewo Andrzej Burchart. Aż sześciu spośród młodzieżowców znalazło się w wyjściowej jedenastce. Pierwsze spotkanie rundy rewanżowej w grupie 2 klasy okręgowej zwierzewianie rozegrali na sztucznej murawie. Zespół z gminy Ostróda zmierzył się z Czarnymi Rudzienice, którego szkoleniowcem jest Maciej Czerkawski. W konfrontacji trenerskiej lepszy na inaugurację wiosny okazał się Burchart.
Kormoran w defensywie zagrał lepiej niż we wszystkich zimowych meczach kontrolnych, ponieważ nie stracił bramki. Od 55. min goście nie mieli łatwego zadania, ponieważ drugą żółtą kartką ukarany został Paweł Dębski, który musiał opuścić plac gry. Mimo tego zwierzewianie wypunktowali Czarnych i w dobrym stylu wywalczyli pierwsze w tym roku trzy punkty.
– Całkiem dobry mecz z naszej strony – podsumował trener Burchart. – W końcu zagraliśmy na zero z tyłu i to cieszy, bo w każdym sparingu traciliśmy sporo goli.
Czarni Rudzienice - Kormoran Zwierzewo 0:3
Bramki dla Kormorana: Maciej Czajkowski, Wojciech Gadomski, Oskar Sezonienko

Liczna grupa sympatyków Ossy stawiła się w Morągu na stadionie miejskim przy ul. Żeromskiego. Fani zespołu z Biskupca przyjechali obejrzeć zwycięstwo pierwsze zwycięstwo swojego zespołu w rundzie rewanżowej, ale na to muszą jeszcze poczekać. Huragan zagrał uważnie w defensywie i skutecznie wybijał z rytmu podopiecznych Remigiusza Sobocińskiego. Goście mieli dobrą okazję w 32. min, ale po ich akcji, która powinna zakończyć się golem, piłka poszybowała nad poprzeczką. Po zmianie stron było widać, że gospodarze byli sfokusowani na zabezpieczeniu własnego przedpola, zaś przyjezdni nie bardzo mieli pomysł na sforsowanie morąskiej defensywy. Później morążanie mieli ułatwione zadanie, ponieważ jeden z zawodników Ossy został ukarany drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Na inaugurację kibice z Morąga i Biskupca nie doczekali się na gola. Huragan i Ossa podzieliły się punktami.
Huragan Morąg - Ossa Biskupiec Pomorski 0:0