OSTRÓDA. Władze miasta zapowiadają, że niedługo na ulicach Ostródy pojawią się nowe estetyczne kosze na śmieci. To zapewne ucieszy niektórych mieszkańców ulicy Stępowskiego. Narzekają bowiem, że nie mają gdzie wyrzucać psich kup.

Codzienny dylemat psiarzy z ul. Stępowskiego to daleka droga do koszy na odpady w celu wyrzucenia psich odchodów. – O poranku, kiedy ma się mało czasu, iść kilkaset metrów do jednego z nielicznych koszy na śmieci przy głównym chodniku żeby wywalić worek z psią kupą to trochę za daleko – skarży się jeden z mieszkańców ulicy Stępowskiego. – Niby stawiamy na czystość w mieście, a na naszej ulicy koszy prawie nie widać.

Wybraliśmy się na Stępowskiego żeby sprawdzić jak rzeczywiście ma się sprawa ulicznych koszy na śmieci. Idąc od Pieniężnego ulicą 21 Stycznia, skręcając w lewo kilkadziesiąt metrów dalej stoi pierwszy kosz, za następnych może 50 metrów jest kolejny. Wydaje się, że wszystko jest OK. Ale udaliśmy się dalej głównym chodnikiem w kierunku ul. 21 Stycznia i koszy na śmieci już nie zobaczyliśmy. Za to było ich widać kilka z dala na osiedlowych podwórkach. Tak że byłoby gdzie pozbyć się psiej kupy.

Dotarliśmy na ul. 21 Stycznia i naprzeciw sklepu z pieczywem już kilka koszy w odległości kilkunastu metrów. Zatem prośba do władz o zaplanowanie kilka koszy więcej przy „nowym rozdaniu” na Stępowskiego.