POMAGAMY. Staś urodził się w grudniu ubiegłego roku i swoje krótkie życie spędza głównie w szpitalu. Potrzebne są pieniądze na leczenie tego maluszka, dorzućcie się do pomocy dla Stasia.
Chłopczyk przyszedł na świat w 32. tygodniu ciąży. Sprawił rodzicom wielką radość, jak sami mówią, dodał im trzeci dzień świąt Bożego Narodzenia, ponieważ urodził się 27 grudnia. To był najpiękniejszy prezent jaki wymarzyli sobie rodzice.
Niestety długo wyczekiwany i jedyny synek w szpitalu Olsztynie pojawił się na świecie z wrodzona złożoną wadą serca: wspólny przedsionek, całkowity granicznie zbalansowany ubytek przegrody przedsionkowo-komorowej, niewielka niedomykalność wspólnej zastawki p-k czy tętniakowate poszerzenia pnia płucnego.
Przez te i innych dolegliwości czteromiesięczny Staś swoje niemal całe życie spędza w szpitalu, jest na wsparciu oddechowym. Rodzice Stasia ostatnio nie znają innego życia jak w szpitalu pośród rurek, specjalistycznych maszyn, które podtrzymują i monitorują funkcje życiowe ich synka. Ale mały Staś codziennie ich zaskakuje. Kiedy patrzą w jego błękitne, duże oczka, widzą jak bardzo maluch chce żyć.
Chłopczyk zawsze będzie pod opieką specjalistów. W tym celu potrzebna jest pomoc finansowa na leczenie Stasia. Szczegóły zbiórki w linku poniżej. Warto pomagać!