GMINA MIŁOMŁYN. Policjanci drogówki na ulicy Pasłęckiej w Miłomłynie tymczasowo wyeliminowali dwie osoby z grona kierowców. Na długiej prostej obaj kierujący jechali o ponad 50 km/h za szybko, drogo ich to będzie kosztować.
Ulica Pasłęcka w Miłomłynie, dawno wylotówka w kierunku Gdańska, kiedy droga krajowa nr 7 wiodła przez miasteczko. Teraz jest to droga wyjazdowa w kierunku jednego z węzłów na ekspresowej S7. Jest dość długa prosta, która zachęca do przyciśnięcia gazu. Na to właśnie pozwolili sobie dwaj kierowcy w poniedziałkowy wieczór i wtorkowy poranek. Swoimi autami jechali znacznie szybciej niż pozwala tam na to oznakowanie drogi.
Najpierw spotkanie z policjantami na Pasłęckiej miał 71-letni mężczyzna, kierujący osobową toyotą. Według wskazania ręcznego miernika prędkości pojazd jechał z 100 km/h w miejscu z ograniczeniem do 40 km/h w obszarze zabudowanym. Zgodnie z taryfikatorem policjanci ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 1500 zł i dołożyli do 13 punktów karnych. 71-latek odmówił przyjęcia mandatu, ale zostało mu zatrzymane prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Kierowca toyoty za swój czyn odpowie przed sądem.
Dzień później na Pasłęckiej w Miłomłynie pojawili się policjanci z grupy SPEED. Na ograniczeniu do 40 km/h policyjny miernik prędkości wykazał, że volkswagen jechał z prędkością 93 km/h. Wzorem dnia wcześniejszego kierowca VW stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Jednak przyjął karę 1500 zł mandatu i 13 punktów karnych.