PIŁKA NOŻNA. Ostatni w grupie 2 klasy okręgowej MKS Miłakowo w kolejnym sparingu zmierzył się z przedostatnimi w IV lidze Błękitnymi Orneta. W anormalnych warunkach o jednego gola lepsi byli czwartoligowcy z Ornety.
Porywisty wiatr, padający deszcz – w warunkach mało zachęcających do biegania za piłką kolejny mecz kontrolny rozegrali podopieczni Dariusza Giemzy. Piłkarze klubu z Miłakowa na sztucznej murawie w Ostródzie zagrali rywalem z wyższej półki. W anormalnych, które przeszkadzały piłkarzom obu drużyn chyba najważniejsze było to, że pobiegali, ponieważ wicher skutecznie uniemożliwiał prowadzenie normalnej gry. Mimo tego czynnie udało się zakończyć kolejny mikro cykl treningowy. O jedno trafienie lepsi okazali się piłkarze z Ornet, którzy przy 3 Maja wygrali 3:2.
– Uważam, że dobrze wypadliśmy na tle wyżej notowanego rywala – komentuje trener Giemza. – Były lepsze i słabsze momenty w naszym wykonaniu. Na pewno zostawiliśmy kawał zdrowia na boisku. Jest jeszcze trochę do poprawy, wyciągamy wnioski i pracujemy dalej.
* MKS Miłakowo – Błękitni Orneta 2:3 Gole dla MKS: Daniel Giemza, Karol Joniuk