PIŁKA NOŻNA. Tego nie było w pierwotnych planach, ale w środę drugi sparing zagrali trzecioligowcy Sokoła. W Olsztynie testowani w Ostródzie piłkarze zremisowali ze Stomilem.
Występującemu do niedawna na szczeblu I ligi Stomilowi Olsztyn się nie odmawia. Teraz już drugoligowiec, najlepszy do niedawna piłkarski zespół Warmii i Mazur wyszedł do ostródzkiego Sokoła z propozycją rozegrania meczu kontrolnego, zatem w środę spotkanie doszło do skutku. Na bocznym boisku przy Alei Piłsudskiego w Olsztynie trener Dominik Bednarczyk drugi raz mógł ocenić przydatność do zespołu zawodników, którzy walczą o miejsce w szeregach ostródzkiego trzecioligowca. Sparing z drugoligowym Stomilem był do tego świetną okazją.
Grający na czerwono ostródzianie w konfrontacji z zespołem z Olsztyna mogli dużo popracować w obronie, ponieważ gospodarze byli stroną dominującą. Stojący w bramce Sokoła zawodnik nie narzekał na brak zajęcia. Olsztynianie często sprawdzali umiejętności ostródzkiego golkipera, a ten długo – niemal przez całe spotkanie – zachował czyste konto. Piłkarze Stomilu stwarzali sobie okazje, ale nie byli dobrze dysponowani pod bramką rywali, dzięki Sokół nie stracił kilku goli jak to miało miejsce kilka dni wcześniej w Elblągu (porażka 0:5 z Olimpią). Podopieczni trenera Bednarczyka też mieli swoje szanse, ale nie były to tak klarowne sytuacje jak po akcjach Stomilu. Choć raz w pierwszej połowie tylko instynktowna interwencja bramkarza z Olsztyna uratowała gospodarzy przed utratą gola.
Tymczasem w 62. min ładnie w bocznej strefie boiska zabawił się przymierzany do gry w Sokole Jakub Banul. Dostał podanie na lewe skrzydło, tam zamarkował ruch i dał się przebiec obok piłki dwóm rywalom, złamał akcję do środka i uderzył przy bliższym słupku. Po tym strzale niemal do końca było 1:0 dla Sokoła. Stomilowcy cisnęli i cisnęli, na różne sposoby starali się sforsować wrota ostródzkiej bramki. Ich starania zostały nagrodzone w ostatniej akcji meczu. Pomocnicy Sokoła zostawili za dużo miejsca zawodnikom środkowej formacji Stomilu, prostopadłym podaniem został uruchomiony prawoskrzydłowy, pod linią końcową ograł lewego obrońcę Sokoła, dograł w pole bramkowe, gdzie zawodnik gospodarzy z bliska wyrównał stan rywalizacji.
Stomil Olsztyn - Sokół Ostróda 1:1 (0:0) 0:1 - Banul (62), 1:1 - (89)
Kolejny mecz kontrolny piłkarze Sokoła rozegrają w sobotę (9 lipca). O godz. 12 na stadionie przy ul. Wyszyńskiego podejmą trzecioligowego Zawiszę Bydgoszcz.