PIŁKA NOŻNA. To nie jest dobry czas by wchodzić na naturalne murawy. Ale pora na inaugurację piłkarskiej wiosny w III lidze. Dlatego piłkarze Sokoła Ostróda 48 godzin przed startem rozgrywek trenowali na głównej płycie przy 3 Maja.
Zimowe przygotowania rozpoczęli na początku stycznia. Celem żmudnych i ciężkich treningów na powietrzu, w hali i siłowni było przygotowanie fizyczne, taktyczne i mentalne zespołu trzecioligowego Sokoła. Trenerzy Janusz Bucholc, Maciej Czerkawski i Sylwester Wyłupski oraz trener przygotowania motorycznego oraz fizjoterapeuta Trójkolorowych robili wszystko, żeby optymalnie przygotować drużynę do ligowej rywalizacji. Jedyne do czego piłkarze nie mieli dostępu przez dwa miesiące przygotowań to murawa z naturalną nawierzchnią.
Mimo że przełom lutego i marca nie jest to dobry czas prowadzenie zajęć na naturalnej trawie, trzeba było na nie w końcu wejść. W ostatnim tygodniu przed inaugurację rundy rewanżowej sezonu 2022/23 podopieczni trenera Bucholca w miarę możliwości popracowali na naturalnych nawierzchniach, bo ciężko je teraz nazwać murawami. Rotacyjnie korzystali z różnych ostródzkich boisk.
A równo 48 godzin przed pierwszym sobotnim gwizdkiem trzecioligowcy z Ostródy sprawdzili trawę na głównej płycie stadionu miejskiego przy ul. 3 Maja. Na pierwszy rzut oka zieleń przedwiosenna, trawa na miarę możliwości zwałowana, dało się trenować, bo w sobotę w takich warunkach przyjdzie walczyć o pierwsze wiosenne punkty. Piłkarze jednak oszczędnie gospodarowali murawą, całą rozgrzewkę przeprowadzili na sztucznej murawie. Na czwartkowym treningu próżno było szukać Michałów Leszczyńskiego i Kiełtyki. Za to obecny był bramkarz Kormorana Zwierzewo Denis Staroń. Na rozgrzanym słońcem boisku piłkarze wyglądali wzorowo, oby w sobotę o godz. 14 w meczu z Bronią Radom do wyglądu dołożyli jeszcze dobrą i skuteczną grę.