GMINA OSTRÓDA. Na Wzgórzach Dylewskich odbyła się akcja „Flaszka”. Miłośnicy Wzgórz i ich sympatycy zbierali śmieci przydrożne. Miały być butelki i puszki, ale były też torba zużytych pampersów czy truchło lisa w reklamówce.
– Zebraliśmy dwadzieścia worków śmieci czyli dwie paki toyoty hilux, a ona może dużo pomieścić – relacjonuje Jacek Tracz ze Stowarzyszenia Miłośników Wzgórz Dylewskich, które w sobotę zrobiło akcję „Flaszka”.
EKO zbieracze zastawili się na zbieranie butelek i puszek, ale realia zmusiły ich do rozszerzenia zakresu swojej proekologicznej działalności. Butelki po piwie czy wódce, puszki po napojach i sardynkach tudzież plastikowe butelki po napojach gazowanych. Ten asortyment odpadów stanowił większość śmieci znalezionych w przydrożnych rowach na drodze z Wysokiej Wsi do Pietrzwałdu.
– I tu prośba do naszych „śmieciarzy” wyrzucających do rowu butelki typu PET – zauważa Jacek Tracz. – Proszę odkręcajcie je, nie zostawiajcie w zakręconych butelkach napojów. Jak się je zbiera i wylewa po czasie ich zawartość, to tym smrodem można się zatruć. A jeśli już wyrzucacie śmieci, to prosimy blisko drogi, nie chowajcie ich, nie wchodźcie dwa metry w krzaki, bo trudno później je stamtąd wydobyć.
Podczas oczyszczania okolicy uczestnicy „Flaszki” zastanawiali się co może zdobyć miano skarbu akcji. Kandydatur było przynajmniej kilka: pełna torba zużytych pampersów, wiadro wypełnione szkłem budowlanym, poduszka czy też truchło lisa w reklamówce. Istną skarbnicą tego typu znalezisk okazała się droga do Pietrzwałdu.
– W Wysokiej Wsi śmieci było relatywnie mało, ale to efekt trzeciego z rzędu roku zbierania ich z poboczy, choć już po godzinie od sprzątania leżała świeżo wyrzucona butelka – opowiada Tracz.
W akcji „Flaszka: przyłączyły się 22 osoby, które zbierały w trzech grupach. Do akcji włączyły się dzieci, tak było na Wólce Klonowskiej, gdzie same dzieciaki nazbierały dwa worki. W sumie zebrano ponad 20 worków odpadów. Całość trwała około 2 godzin i zakończyła się poczęstunkiem w Starej Szkole. Tam poza słynnym drożdżowym pani Marysi spierano się czy bigos wegański jest lepszy od mięsnego czy też nie…
