SportTęcza wraca do okręgówki! Szalony mecz w Tyrowie, goście...

Tęcza wraca do okręgówki! Szalony mecz w Tyrowie, goście wygrali w dziewięciu

-

- Reklama -

PIŁKA NOŻNA. Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą. Tęcza Miłomłyn grała do końca i w ostatniej kolejce zapewniła sobie powrót do okręgówki. MKS Miłakowo odczarował Estadio Toronto i ograł LKS Tyrowo.

Tęcza powrotem do okręgówki pożegnała się Wojtkiem Kowalkowskim (na dole w środku) / Fot. Archiwum

Piękne pożegnanie po latach występów w Tęczy zrobili Wojciechowi Kowalkowskiemu koledzy z zespołu. W prezencie “podarowali” swojemu koledze klubowemu awans do – a raczej powrót po rocznej banicji – do klasy okręgowej. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że przed rokiem zespół z Miłomłyna był największym pechowcem barażowego losowania, ponieważ trafił na Constract Lubawa. Ktokolwiek wtedy trafiłby na lubawian nie miałby szans w konfrontacji z nimi. Zresztą nie przypadkiem w sobotę “Konstruktorzy” z Lubawy świętowali awans do IV ligi.

Tymczasem w Tęczy piłkarze, działacze i trenerzy za punkt honoru postawili sobie rychły powrót do okręgówki. Miłomłynianie do końca trzymali swoich fanów w niepewności. Od kilku tygodni byli na 2. miejscu i mieli jeden punkt straty do prowadzącej Wałszy Pieniężno. Tak było do ostatniej kolejki, w której nie wszystko było zależne od końca. Można było się spodziewać, że na finiszu sezonu na własnym boisku Tęcza wygra z trzecim od końca Jastrzębiem Ględy. Jednak do bezpośredniego awansu potrzebne było potknięcie zespołu z Pieniężna.

Spotkanie w Miłomłynie zaczęło się bombowo dla gospodarzy. Już w 4. min wynik otworzył mega skuteczny w końcówce sezonu Kacper Piekut. Gospodarzom nie udało się jednak pójść za ciosem i zdobyć kolejnych bramek. Tęczowi męczyli się, a skutecznie poczynania w derbach powiatu ostródzkiego utrudniali im rywale. Podopieczni Piotra Zająca nie ustrzegli się błędu, po indywidualnej pomyłce jednego z miłomłynian od 23. min był remis 1:1 po trafieniu Kacpra Dąbrowskiego. Ten wynik utrzymał się do 46. min, wtedy druga połowę pięknie rozpoczął kończący piłkarską przygodę Wojciech Kowalkowski, który zdobył zwycięskiego gola.

Kilkadziesiąt kilometrów dalej z pomocą Tęczy przyszła drużyna Syreny Młynary, która zremisowała 3:3 z Wałszą. W takich okolicznościach Tęczowi zajęli 1. miejsce i po końcowym gwizdku cieszyli się z bezpośredniego awansu do klasy okręgowej.

Tęcza Miłomłyn - Jastrząb Ględy 2:1 (1:1)
1:0 - Piekut (4), 1:1 - Dąbrowski (23), 2:1 - Kowalkowski (46)

Trudne do wyobrażenia rzeczy działy się na Estadio Toronto, na obiekcie, gdzie wiosną LKS Tyrowo nie stracił punktu. Jednak na koniec sezonu ekipę z gminy Ostróda, występującą w grupie 2 klasy A, odwiedził niepokonany od ośmiu tygodni MKS Miłakowo. Podopieczni Dariusza Giemzy mogli jeszcze powalczyć chociaż o udział w barażach. Musieli wygrać i czekać na potknięcie zespołów z Miłomłyna lub Pieniężna. Stanęli przed trudnym zadaniem, ale nie niemożliwym do wykonania. Jednak z każdą upływającą minutą zadanie wydawało się trudniejsze, ale w bramce MKS był Szymon Zalewski, który w pierwszej połowie obronił rzut karny wykonywany przez Bartka Klamanta. Miłakowianie gola nie stracili, jednak dorobili się ubytków kadrowych. Za zbyt impulsywne dyskusje z arbitrem przed przerwą dwóch gości obejrzało czerwone kartki. Szybko po przerwie MKS stracił gola, za kilka chwil czerwoną kartką ukarany został trener gości Dariusz Giemza. Nic to dla żołnierzy z Miłakowa. Najpierw na 1:1 strzelił Sebastian Kozłowski, a pod koniec meczu stalowymi… nerwami wykazał się Szymon Szultek, który wykorzystał rzut karny, który zapewnił miłakowianom trzy punkty. Niestety zabrakło zdobytych goli i lepszego bilansu bezpośrednich starć by wyprzedzić Wałsżę, mimo że zespoły zrównały się punktami. Może za rok MKS wróci do okręgówki.

LKS Tyrowo – MKS Miłakowo 1:2 (0:0)

Największymi pechowcami ostatniej kolejki spotkań okazali się piłkarze Kormorana Bynowo, którzy 1:2 przegrali na wyjeździe z Pomowcem Gronowo Elbląskie i spadli do klasy B.

Wyniki pozostałych naszych A-klasowiczów, grupa 2: Dąb Kadyny – Warmiak Łukta 0:1; grupa 4: Vel Dąbrówno – Ossa Ząbrowo 2:2, Mały Jeziorak Iława – Grunwald Gierzwałd 2:0.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze posty

Ostródzcy tenisiści stołowi mają pewną rękę i oko, są mistrzami Ostródy w darta

DART. Michał Małachowski i Łukasz Sokołowski, pingpongiści pierwszoligowej Energi-Morliny Ostróda świetnie rzucają lotkami do tarczy. Obaj byli najlepszymi zawodnikami pierwszego ostródzkiego turnieju darta.

Ossa lepsza od Huraganu, remis Płomienia, porażki Kormorana i Tęczy

PIŁKA NOŻNA. Tylko jeden punkt w czterech meczach 23. kolejki grupy 2 klasy okręgowej zdobyli reprezentanci naszego regionu. Zremisował Płomień Turznica, pierwszy raz wiosną przegrał Huragan Morąg.

Prezes PZPN, delegat FIFA i kandydaci na skautów pojawili się w Ostródzie

OSTRÓDA. Utalentowani piłkarsko nastolatkowie w Ostródzie trenowali podczas Makroregionalnego Zgrupowania Kadr Wojewódzkich. Młodzież ćwiczyła pod okiem trenerów PZPN, a wszystko obserwowali skauci związkowi.

Biegowy maj, zapraszamy na Dylewski Cross, pobiegamy wokół Góry Dylewskiej

GMINA OSTRÓDA. Biegiem pod górę i z górki na Warmii i Mazurach. Taka opcja możliwa się jest pod najwyższym wzniesieniem gminy Ostróda. 11 maja zapraszamy na 15. Dylewski Cross do Wysokiej Wsi.
- Reklama -Portal Informacyjny | Ostróda i okolice - Reklama

Święto Konstytucji przy muzyce ludowej i folkowej na Polach Grunwaldu

GMINA GRUNWALD. W pierwszą majówkę polecamy odwiedziny Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Będzie muzycznie, zapraszamy na Festiwal Muzyki Ludowej i Folkowej na Polach Grunwaldu.

Hipnotic Crazy Girls z Morąga zbierają kasę by wyjechać na Puchar Świata do Aten

MORĄG. Są mistrzyniami świata i wicemistrzyniami Polski w różnych kategoriach tanecznych. Mimo tego Hipnotic Crazy Girls nie mają pieniędzy na wyjazd na Puchar Świata do Grecji. Dziewczęta kasę zbierają na portalu zrzutka.pl

Musisz przeczytać

Ostródzcy tenisiści stołowi mają pewną rękę i oko, są mistrzami Ostródy w darta

DART. Michał Małachowski i Łukasz Sokołowski, pingpongiści pierwszoligowej Energi-Morliny Ostróda świetnie rzucają lotkami do tarczy. Obaj byli najlepszymi zawodnikami pierwszego ostródzkiego turnieju darta.

Ossa lepsza od Huraganu, remis Płomienia, porażki Kormorana i Tęczy

PIŁKA NOŻNA. Tylko jeden punkt w czterech meczach 23. kolejki grupy 2 klasy okręgowej zdobyli reprezentanci naszego regionu. Zremisował Płomień Turznica, pierwszy raz wiosną przegrał Huragan Morąg.
- Reklama -

Może Ci się spodobaćPOWIĄZANE
Polecane dla Ciebie