OSTRÓDA. Pracowity wieczór mieli w poniedziałek pracownicy ostródzkich wodociągów. Naprawiali uszkodzony hydrant, z którego na wysokość kilku metrów lała się woda. Było to przy rondzie u zbiegu ulic 11 Listopada i Pieniężnego.
Ostródzcy policjanci wyjaśnią okoliczności kolizji drogowej, po której na ulicy 11 Listopada w Ostródzie przez kilkadziesiąt minut lała się woda. Listopadowa fontanna niedaleko ostródzkiego dworca kolejowego, przed godziną 20 była widoczna z dużej odległości.
Wszystko wskazuje na to, że jedno z dwóch aut osobowych, które stały w ciągu ulicy 11 Listopada uszkodziło przydrożny hydrant. Uszkodzenie spowodowała “eksplozję” strumieni wody na wysokość kilku metrów. Strumienie wody szybko utworzyły gigantyczną kałużę, która utrudniała przejazd niższym pojazdom. Na szczęście na miejscu szybko pojawili się specjaliści z ostródzkiego PWiK i zatamowali wyciek. Sprawcą utrudnień i uszkodzenia zajęli się policjanci. – Wszystko wskazuje na to, że zdarzenie będzie zakwalifikowane jako kolizja drogowa – powiedział Michał Przybyłek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. – Sprawca kolizji zostanie ukarany mandatem, a koszt usunięcia spowodowanej szkody pokryty będzie z polisy OC sprawcy.
W poniedziałkowym zdarzeniu nikt nie został ranny.