TENIS STOŁOWY. Niewiele ponad dwie godziny, tylko cztery stracone sety i mecz wygrany bez straty punktu. Mocnym akcentem zespół Energa-Morliny Ostróda rozpoczął rundę rewanżową rozgrywek I ligi.


Pewnym zwycięstwem pingpongiści Energa-Morliny rozpoczęli rundę rewanżową sezonu 2023/24 i walkę o awans do LOTTO Superligi. Na dobry początek czwórka z Ostródy – Kacper Petaś, Kuba Kwapiś, Michał Małąchowski i Łukasz Sokołowski – z trenerem Tomaszem Sposobem wybrali się do Szczecina. W stolicy województwa zachodniopomorskiego ostródzianie zmierzyli się z ostatnim w pierwszoligowej klasyfikacji Griffin’s Spin. Szczecinianie do tej pory nie zdobyli punktu i po sobotnim spotkaniu nic w tej kwestii się nie zmieniło.
Wiceliderzy z Ostródy pojechali po ósme w tym sezonie zwycięstwo i z szacunkiem należnym rywalowi zrealizowali plan. Ostródzianie w Szczecinie przy stołach dominowali od pierwszej do ostatniej akcji meczu i zrobili zwycięski krok w kierunku wyznaczonego celu, jakim w rundzie rewanżowej jest miejsce gwarantujące udział w barażach o awans do LOTTO Superligi.
– Naszym planem na mecz w Szczecinie było zwycięstwo, chłopaki zrobili swoje, wykonali zadanie, stracili zaledwie cztery sety, spotkanie od początku do końca kontrolowane przez nas, regulaminowe ponad dwie godziny przy stołach i można szykujemy się do następnego ligowego pojedynku – skomentował Tomasz Sposób, trener Energa-Morliny Ostróda.
Kolejny mecz ostródzianie zagrają w hali OCSiR, w sobotę (20 stycznia) o godz. 16 podejmą UKS Top Solec Kujawski.
Griffin's Spin Szczecin - Energa-Morliny Ostróda 0:10 Punkty dla Energa-Morliny: Petaś 2,5; Małachowski 2,5; Kwapiś 2,5; Sokołowski 2,5