OSTRÓDA. Na piękne kwiatki w postaci porozrzucanych różnych odpadów można natknąć się w wielu miejscach Ostródy. Między osiedlem przy Piastowskiej a ostródzkim szpitalem nie trzeba specjalnie się rozglądać, by natknąć się na śmieci.
Wprawdzie kilkanaście metrów dalej stoi nowoczesna instalacja odpadów komunalnych, ale to miejsce też jest zawalone różnymi śmieciami. Jakby firma komunalna zajmująca się odbiorem odpadów o tym miejscu zapomniała. Wyrzucone choinki, stare telewizory, zużyte opony oraz inne bogactwo niepotrzebnych ludziom rzeczy zalegają stertami wokół instalacji. No i nie raczej nie dziwi nic poza tym, że operator jakby tam nie dociera.
Ale za to kilkanaście metrów dalej na nieużytku między osiedlem a terenem szpitalnym nie jest lepiej. Niedaleko pobliskiego supermarketu sterta starej odzieży. Parę kroków w bok i zielony pojemnik na odpady, z którego rzeczone już wysypały się na ziemię. A obok nie brakuje butelek po piwie i innych napojach wyskokowych. A i na stare zużyte sprzęty elektryczne też się można nadziać.
Niestety nikt nie interesuje się tym żeby je stamtąd posprzątać. Trzeba widocznie poczekać do najbliższych opadów śniegu. Taki ostródzki (nie)ład.