GMINA OSTRÓDA. Plastikowe i szklane odpady zebrane na poboczach drogi wypełniły 15 worków o pojemności 160 litrów. To efekt półtoragodzinnego sprzątania Wysokiej Wsi przez „pogromców śmieci”.
Brygada „pogromców śmieci” rekrutująca się ze Stowarzyszenia Miłośników Wzgórz Dylewskich posprzątała pobocza drogi w granicach Wysokiej Wsi. Podczas trwającego ponad 90 minut oczyszczania poboczy i przydrożnych rowów na Wzgórzach Dylewskich z każdą minuta potęgowało się zdenerwowanie „pogromców” na tych, którzy wyrzucili tam te śmieci. Zaocznie dostało się po głowie ekipie instalatorskiej, która jakiś czas temu wzdłuż drogi kładła kable. Na tych „brudasów” wskazywało bowiem ognisko śmieci zlokalizowane w zagłębieniu przy drodze. Wskazywało to jednoznacznie, że te cała górka odpadów została tam wyrzucona kilka lat temu celowo. Rodzaj odpadów wskazywał na tzw. „śmieci bytowe”.
– Były tam głównie butelki po napojach gazowanych, bardzo często niedopite, „małpki” te już dopite oraz słoiki z klopsikami czy fusami po kawie – informuje jeden z „pogromców śmieci” w Wysokiej Wsi.
Po tej akcji oczyszczania poboczy pojawiło się kilka pytań: czy jako inwestorzy interesujemy się tym co ze śmieciami robią ekipy, które zatrudniamy? Czy w kalkulacjach inwestorskich zawierane są koszty utylizacji śmieci wygenerowanych przy okazji inwestycji?
Zebrane śmieci zostały zwiezione i składowane naprzeciw wjazdu na Stary Cmentarz gdzie oczekują na zabranie przez służby komunalne. „Pogromcy śmieci” szykują się już na drugie sprzątanie, jeszcze zanim śmieci nie przykryje roślinność.