MMA. Paulina Wiśniewska z MMA Team Ostróda w pocie czoła szlifuje formę przed drugą walką w zawodowym oktagonie. Ostródzianka przez tydzień trenowała w Anglii, korzystając z gościnności Great Britain Top Team.
Kinga Jendrasik będzie drugą przeciwniczką Pauliny Wiśniewskiej z ostródzkiego MMA Teamu w zawodowym oktagonie. Do tego pojedynku dojdzie 16 lutego podczas gali w Radomiu. Przygotowania do tej walki ostródzianka, która od niedawna współpracuje z Joanną Jędrzejczyk, traktuje bardzo poważnie. Jak mówi jej trener Tomasz Sobczyński, zwycięstwo w Radomiu może być przepustką do naprawdę poważnych startów w MMA.
Na tę okoliczność fighterka z MMA Team Ostróda, brązowa medalistka ubiegłorocznych amatorskich mistrzostw świata w Belgradzie przez tydzień trenowała w Wielkiej Brytanii.
– Wizyta na Wyspach Brytyjskich była częścią przygotowań, dzięki pomocy Joanny Jędrzejczyk przez kilka dni trenowała w silnym brytyjskim klubie Great Britain Top Team – informuje Paulina Wiśniewska.
W Anglii ostródzianka trenowała pod okiem legendy brytyjskiego MMA Brada Picketta, który był m.in. mistrzem Wielkiej Brytanii i występował w galach federacji UFC.
– Przyjęli mnie bardzo dobrze, no i miałam możliwość posparować z dziewczynami więc wszystko na plus – dodaje Wiśniewska.
Teraz zawodniczka MMA Team Ostróda wychodzi na ostatnią prostą przygotowań przed galą w Radomiu. Paulina Wiśniewska przygotowuje się w różnych miejscach w Olsztynie, Ostródzie pod kątem zapasów w Brodnicy.
Spytaliśmy co wie o swojej najbliższej rywalce i jaki ma plan na walkę z Kingą Jendrasik.
– Jest niższa ode mnie, nie startowała ponad rok, co nie zmienia faktu, że podczas walki muszę być ostrożna i skupiona. Plan na walkę mam, ale jego szczegóły zaprezentuję dopiero gdy wejdę do oktagonu w Radomiu – kończy Paulina Wiśniewska.